Dla czytelników! + Prolog

Drogi czytelniku!
Oto jest druga część mojej książki o Olfix, jak sama nazwa na to wskazuje. Życzę miłego czytania!

· @Roksia_kSZak .

PROLOG:

-To już nie ma znaczenia, zginęłam. - powiedziałam do siedzącegi po turecku hakera obok mnie.

- Właśnie, że nie. Proszę, zaufaj mi...

- No to jak nie zginęłam, to co zrobiłam? Kto do mnie napisał? Boshe, mam już dosyć... - westchnęłam. Haker położył swoją dłoń na moim ramieniu uśmiechając się do mnie.

- Spokojnie, wszystko będzie dobrze. Ty poprostu zasnęłaś, otwórz dłonie. - wskazał na moje zaciśnięte pięści. W ogóle ich nie otwierałam.

Gdy to zrobiłam, zobaczyłam dwa żółte kamyczki. Te, co miały moje przyjaciółki.

- Gdyby to była śmierć, nie trzymałabyś złotych kamyków przyłowywawczych. Posłuchaj, zapadłaś w śpiączke, obudzisz się szybciej niż myślisz.

- Czyli teraz... - nie mogłam dokończyć zdania, ponieważ oślepiło mnie mocne światło.

- Co... Gdzie ja jestem? Ja tego miejsca nie poznaję, a powinnam...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top