Rozdział 53 Info dla czytelników!
,, Moja ręka cała we krwi! O co tu ... "
Gdy ujżałam swoje odbicie w wodzie byłam o krok od zawału. ( xD ) Moje włosy stały się rude jak u Larissy, proste i długie, a ubranie... Było całe we krwi, nawet skura!
- Spokojnie, odkryłaś swoją czwartą osobowość, spójż w prawo. - powiedział głos w mojej głowie.
No to zajebiście, mam rozdwojenie jaźni.
Poprostu super.
- Spójż w prawo! - znowu ten ktoś się odezwał.
Zrobiłam co kazał.
Nic się tam nie znajdowało, co powinnam zeskanować.
- I co? Po co mi to było? - powiedziałam sama do siebie.
- Po jajco! Masz użyć swojej mocy, żeby przywołać smoka Kresu.
- Zrobiłabym to dawno, gdybym umiała...
- Chcesz zginąć?!
- Eh... - westchnęłam. Ale zamiast przywołać smoka sprubowałam odhipnotyzować DreadLorda.
Bez skutku.
- Rób co ci mówię!
- Oh zamknij się okay?! - w końcu zabrałam się za swoją robote. Fala wiedzy zrobiła ,, z buta wieżdżam " do mojego mózgu, ( xD ) a następnie moim oczom ukazał się...
...smok...
Ja wale to ja tak potrafię?! ( xDDD )
- A nie widać? - ignorowałam głos w mojej głowie skanując smoka, który wiele lat temu prubował mnie zabić. A teraz...
Nareszcie daję po sobie znać, że jestem córką HEROBRINE'A!
Byłam bardzo szczęśliwa, ale do czasu kiedy Dread przywołał Withera.
Walka po między dwoma najpotężniejszymi bossami na ziemi była zacięta, ale...
- Co ty zrobiłeś?! Ja nic nie słyszę oprócz szumu idioto! - popłakałam się. Ja naprawde nic nie słyszałam od kąd mam rozdwojenie jaźni.
- Nie marudź, nie ma na to czasu. Spójż w góre!
Zrobiłam co kazał. No nie, burza, a lasu już nie ma... Prawie... Szybko schowałam się pod drzewem, tym jedynym. Zanim jednak to zrobiłam oberwałam kilkoma kroplami w ramię. Strasznie bolało... Zamknęłam oczy, po czym prubowałam je otworzyć.
- Proszę pomóż, co ze mną zrobiłeś?!
- Uspokój się Ola, to minie.
...Ola...?
Uwaga:
Za niedługo będe kończyć to opowiadanie, niektórzy o tym wiedzą, powiadomiłam o tym moich współpisarzy @Koles99 i @Niebieskifiolet :D
Bardzo wam dziękuję, że mi pomogłyście, w sumie pomagamy sobie ,, jeszcze " na wzajem.
Ale jak skończę to opowiadanie, to nie znaczy, że nie będzie drugiej części... ;)
Pozdrawiam ~ @Roksia_kSZak .
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top