Rozdział 22
Oczami Olfix:
- Posłuchaj... Z pewnością wiesz dużo więcej o naszych przeciwnikach, niż my wszyscy tu razem wzięci... Opowiedz proszę... Wiesz cokolwiek, co pomogłoby nam ich pokonać? - spytał staruszek.
( W sumie... Dużo tego było, więc nie chciało mi się tego pisać ;P Dojdę do końcówki wypowiedzi bohaterki )
(...) - Przemieni to wszystko ku swojej czci... - powiedziałam im.
- Więc... Nie mamy czasu do stracenia. Skontaktujmy się z innymi strażnikami. Może też do nich trafiły jakieś dziewczynki, takie jak Kasia. - Kompletnie nie wiedziałam o co C-Man... - Oj, zapowiada się niezła ofera... - wyszeptał zaniepokojony staruszek.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top