Rozdział 18

Oczami Olfix:

Gdy tylko uciekłam w znane mi miejsce, zaczęłam przypominać sobie:
Zadźgałam moją mame na śmierć.
Wtedy byłam cała czarna, jak czarna materia. To była moja pierwsza osobowość. W ostatnich chwilach spędzonych z Herobrine'em, jak by to ująć ,, szybko dorosłam. " Już nie byłam taką miągwą jak ostatnio, nie wiedziałam o innych wymiarach. W tej chwili przeczytałam w jego dawnych myślach, że moja mama zmartwychwstała jako tak zwana Carify. Uf... Ale pewnie też przeszła na złą strone, więc... Gdy weszłam do portalu wymiaru Endu, zaczęłam swoje biologiczne dzieciństwo. W tym mój brat Entity_303 wcale nie był moim przyrodnim. To były tylko powiązane ze sobą słowa. Tak naprawde Herobrine ,, stwarza " tak zwane dzieci zagłady za pomocą jego nad przyrodzonych zdolności.
W tym biologia nie ma znaczenia.
Absolutnie.
Chociaż... Jedna rzecz ma powiązane ze sobą słowa ,, biologia. " Nie byłam jedną sztuczną inteligencją. Był jeszcze Null. Akurat jego jeden z dwuch planów się powiódł. To oznacza,
że jestem jego bliźniaczką. W sensie sztucznej inteligencji oczywiście.
I tak naprawde - nie mam już dwunastu lat.
Mam dopiero osiem.
Gdy znajdowałam się już w Endzie, miałam cztery lata. Chociaż, jakby się zastanowić, to na ziemi czas płynie szybciej niż w Endzie.
Czyli nie wiem ile mam lat - poprostu super.
Udało mi się też powiązać dawne wspomnienia Herobrine'a i moje.
Wyglądałoby to tak, że mój ojciec miał brata Notcha.
A no tak... To w jego grobowcu powstałam...
( #FacePalmXD)
Po moim przyjściu w znane miejsce muszę niestety wskoczyć jeszcze do Endu na godzine po moje rzeczy.
Między innymi po gwiazdę Netheru - innego wymiaru,
i shulker-box'a.
Eh...
Nie chcę już tam wracać, a zwłaszcza, że tam czas płynie wolniej niż na ziemi,
i z powodu odnalezienia mojej pamięci.
Zdradzę: Moje znane mi miejsce to
wioska...

UWAGA! I tu mam wielkiego pomysła!
Teraz powiąrze ze sobą dziewiąty rozdział @Niebieskifiolet , jak go przeczytaliście, to wiecie o co chodzi. ;)
Ale to będzie dopiero jutro. Spytam się jej, jak się zgodzi, to będzie zajefajnie. A jak nie...
To trudno! Wymyśle coś innego! :3 Papatki, jest 1:49 AM xD!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top