harrystyles

harrystyles Zmiana środka transportu #roadtrip All the love H.

Lubi to liampayne, gemmastyles, zayn i 6937472 innych użytkowników.

liampayne Gdzie wy w końcu do jasnej cholery jesteście?
↪️ harrystyles Daleko 🙄

espijc Patrząc na was aż chce się zygać tęczą 🤣

hateeverything Po co ta bluzka, jak i tak wszystko na wierzchu?

annetwist Kocham patrzeć na Wasze uśmiechy.

~~~

tmz

tmz harrystyles i selenaelis widziani dzisiaj byli na ulicach Caracas (Wenezuela). Jak donosi jeden ze świadków spędzili czas w jednej z tamtejszych restauracji. Myślicie, że szykuje nam się nowa para w showbiznesie?

Lubi to elislover, hazzawifey i 65864 innych użytkowników.

elislover Mam nadzieję, że będą parą. Wyglądają razem cudownie i oboje w końcu zasługują na szczęście.

hazzawifey Nie. On jest przecież MOIM mężem.

haylorisreal Dużo lepiej wyglądał przy Tay.

only_larry Nie widzicie, że to kolejna przykrywka? Hallo! Larry Is Real!

1disthebest Chce, żeby Harry był w końcu szczęśliwy. Jeśli ona mu to szczęście daje to nie mam nic przeciwko.

hateelis Nie widzicie, że ona chce się na nim wybić? Skoro wydaje serial z Netflixem to liczy, że będąc z nim jego fani się tym zainteresują.

~ Selena ~

– O czym tak myślisz? – spytał mój brat.

Siedziałam z Gustavo na kocu w ogrodzie bawiąc się z jego córeczkami. Harry w tym czasie miał odświeżać się w łazience po długiej podróży. Miałam nadzieję, że Harry nie wyjdzie zbyt szybko, bo cały czas analizowałam to, co się wydarzyło w trakcie podróży. Cieszyłam się, że narzeczona mojego brata była akurat na zakupach z dziećmi, bo chciałam trochę dojść do siebie psychicznie przed poznaniem swoich bratanic.

– Harry mnie pocałował, a ja się chyba zakochałam– wyszeptałam siedząc na parapecie i wpatrując się w okno, jak jeszcze kilka lat temu.

– I to coś złego? Nie złość się na mnie, ale oboje jesteście głupsi niż razem z Gemmą myśleliśmy. Przecież każdy z nas od lat wiedział, że wy skończycie razem - powiedział mój brat i usiadł obok mnie obejmując swoimi ramionami.

– Tavo ja się boję. Nie chce zniszczyć naszej przyjaźni – odparłam niepewnie.

– Nie zniszczysz. Myślę, że on myśli to samo, bo chce Cię mieć przy sobie w jakiejkolwiek postaci. Pewnie gdyby nie wypadek rodziców już dawno byście byli razem, bo dla niego zawsze byłaś tylko Ty. Od Gemmy wiem, że właśnie dlatego tak często zmieniał dziewczyny. Żadna z nich nigdy nie była Tobą, a on zawsze wraca tylko do Ciebie. Może i odbiło mu trochę po X-faktorze, ale wy naprawdę macie szansę w końcu odnaleźć swoje szczęście.

Usłyszałam kroki na schodach i wiedziałam, że to musiał być Hazza. Mój najlepszy przyjaciel znalazł nas w salonie z niewyraźnym wyrazem twarzy. Mój brat chyba czytał w myślach, bo odsunął się ode mnie i wyszedł z pomieszczenia zostawiając nas samych. Harry niepewnie zajął jego miejsce na paracie i patrzył się na mnie z przerażeniem wypisanym na twarzy. Gdyby go ktoś teraz zobaczył na pewno nie pomyślałby o nim jak o bożyszczu milionów kobiet. Cała jego pewność siebie gdzieś się ulotniła. Przede mną stał przestraszony chłopak, którego pamiętam z piekarni w Holmes Chapel, gdy razem słuchaliśmy informacji od policjantów, że moi rodzice odeszli na zawsze. Miał dokładnie ten sam wyraz twarzy.

– Jak bardzo zjebałem? Jak bardzo nie chcesz mnie znać po tym jak Cię pocałowałem? – spytał z ogromnym bólem w głosie.

– Nie zjebałeś nic. Hazz, ja Cię naprawdę kocham od lat. Po prostu się boję. Nie wiem, co bym zrobiła, gdybym straciła Cię na zawsze, bo by nam nie wyszło. Może i jestem teraz egoistką, ale po tym co się stało w aucie... Ja już naprawdę nie chcę się Tobą dzielić. Wiem, że komu jak komu, ale nam może się udać. Przecież mamy najlepszy doping na świecie. Sam widziałeś w komentarzach - zaśmiałam się.

Ten śmiech był bardzo nerwowy, bo ja naprawdę chciałam już wiedzieć na czym stoimy. Wtedy zobaczyłam, jak na ustach mojego rozmówcy również pojawia się wielki uśmiech. Mężczyzna przysunął się bliżej mnie i w końcu mnie przytulił, a ja dopiero zrozumiałam, jak bardzo moje ciało i chyba wszystkie mięśnie drgały przez nadmiar emocji.

– Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że to mówisz. W końcu możesz być już tylko moja. Kocham Cię, jak wariat. Jestem zazdrosny o każdego, kto tylko spojrzy na Ciebie, bo jesteś najpiękniejszą kobietą, jaką w życiu spotkałem. Sel? Czy teraz po tym wszystkim... Mogę cię już w końcu nazywać oficjalnie swoją dziewczyną? - spytał z nadzieją.

W odpowiedzi skinęłam tylko głową i kolejny raz tego dnia złączyłam nasze usta w czułym pocałunku. Był on pełen pasji i zawierał w sobie wszystkie emocje, które od lat nami targały.

Nie mam pojęcia, jak długo tak siedzielismy. Nasze szczęście przerwał dzwoniący telefon mojego chłopaka. Nadal nie mogłam uwierzyć, że mogę w końcu tak nazywać Hazzę.

Mężczyzna niechętnie odsunął się ode mnie i wyciągnął telefon z kieszeni swoich dresów. Na wyświetlaczu wyświetliło się samo imię. Gemma. Ta to ma zawsze wyczucie. Przewróciłam oczami i wtedy go dojrzałam. Tavo stał w korytarzu z telefonem w dłoni. Harry odebrał i ja bez trybu głośno mówiącego słyszałam pisk dziewczyny. Wtedy już wszystko było jasne. Mój brat wysłał naszej przyjaciółce zdjęcie, że ich wyobrażenie świata w końcu zaczęło się spełniać. Nie byłam zła. Wiedziałam, że przed bliskimi nie będziemy tego ukrywać. Sama chciałam im od razu powiedzieć. Bardziej bałam się reakcji fanów. Głównie fanów Stylesa. Do mnie nadal nie docierało, że ja sama mogę być jakimś autorytetem dla ludzi. W końcu nie robiłam nic takiego. Miałam tylko sławnych znajomych i pisałam pod pseudonimem, o czym ludzie dopiero nie dawno się dowiedzieli.

Nie chciałam od razu ogłaszać całemu światu, że jesteśmy parą. Chciałam trochę prywatności. Jednak wiedziałam, że nie będziemy ukrywać naszych uczuć i naszej relacji. Bałam się tylko hejtu ze strony dziewczyn zakochanych w swoim idolu. One były zdolne do wszystkiego.

~~~

selenaelis

selenaelis Uwielbiam wracać do domu. Uwielbiam ten moment jeszcze bardziej, gdy wiem, że mój kochany gustavoelis w końcu jest szczęśliwy dziękuję karlisromero że dałaś mu to, o czym zawsze marzył. Żałuję, że tak rzadko się widujemy, ale te dwie istotki mebellaelis i cielaelis całkowicie zawładnęły moim sercem #najlepszaciocia

Lubi to zayn, aranone, gemmastyles i 68374 innych użytków.

espijc A nie myślałaś, żeby wrócić i mieć ich na codzień?
↪️ selenaelis Moje miejsce i całe życie jest w Anglii. Nie mogłabym tego tak po prostu zostawić.
↪️ espijc Życie i praca, czy ktoś bez kogoś nie możesz żyć 😉

elisfamilylover Czekam na ślub Tavo i Karli. Oni razem to pioprzony goal. A ich dzieci są takie urocze 🤩

gemmastyles Ooo... Nawet mój braciszek załapał się na fotkę z małą kopią Tavo 🤪 Pasuje Ci to.

harlenaisreal Czy tylko ja widzę, jak bardzo szczęśliwi są, gdy są blisko siebie? Liczę na to, że w końcu będą razem.

zayn Udanego wyjazdu.

aranone Pamiętaj, że to nie koniec dobrych chwil na tych Twoich wakacjach.

hater1d A ten padał, czego tam szuka?

~~~

gustavoelis

gustavoelis Chrzest Święty mojej księżniczki cielaelis Dziękuję siostrzyczko, że udało Ci się przylecieć z drugiego końca świata na to wydarzenie.

Lubi to selenaelis, espijc, aranone i 98463 innych użytkowników.

aranone Błogosławieństwa maleństwo. Będę dla Ciebie najlepszym chrzestnym na świecie.

espijc Ta mała istotka jest taka piękna. Nie zapomnijcie, kto fotografował fotografa 🤣

elisfamily Ciela jest taka piękna, tak Karlis 🥰 chciałabym być chociaż w połowie tak piękna, jak jest selenaelis lub karlisromero 😍 szkoda, że to Selena nie została chrzestną malutkiej.

kathaagurrie To piękna uroczystość.

hateeverything Współczuje temu dziecku takiej rodziny.