4 (maraton ¹/¹)

Cardan: Kochanie, kupimy kota?

Jude: A po co? Mamy Baltazara.

Cardan: Ale ta twoja żaba okropnie mnie denerwuje! Wszędzie robi syf!

Jude: Ty też mnie denerwujesz i robisz syf, a nie biorę nowych typów do domu.

Cardan: Przepraszam co?! Ja i bałagan? A spieprzaj z tą żabą.

Jude: Baltazarem.

Cardan: Może być nawet Bertram albo Clint.  Ja chcę kota. Będzie nazywać się Psikpsik.

Jude: Świetnie.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top