110
Jude: Cardan, zrozum, nie możesz sobie od tak pójść i robić co chcesz, jesteś królem! Zrozum, jesteś głową Elfhame i jeśli znikniesz wzbudzisz panikę. Zawsze musisz komuś powiedzieć gdzie jesteś, by nikt się nie martwił.
Cardan: Ty też jesteś królową, Jude. Jak mi się weźmie umarnie, to ty będziesz...
Jude: Nawet mi nie mów ze umrzesz! Znaczy... Ale mnie elfy nie traktują tak poważnie jak ciebie, dobrze o tym wiesz. Najzwyczajniej w świecie rób o co cię poproszę i mów rycerzom gdzie idziesz i będzie dobrze, okej? O tyle cię proszę.
Cardan: Pierdolisz jak Madok o swojej kolekcji kapturów, ale dobra.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top