20.
Scena z odcinka 94
Gibalski: Marczak, Wierzbicki!
Marczak: Co jest?
Gibalski: To kobieta jednak była.
Marczak/Wierzbicki: Co?!
Gibalski: No ten niby facet w ciąży to się okazał być kobietą.
Możejko: Eh... Gibalski, czasem mówisz takie głupoty... Czy ty nie masz nic innego do roboty?!
Gibalski: Nie no szefie, po prostu w necie przedwczoraj była taka informacja, że facet po raz pierwszy w ciążę zaszedł, a dzisiaj się okazuje, że to była kobita, no.
Możejko: Oczywiście, że kobieta! Ty widziałeś kiedyś faceta w ciąży?!
Wierzbicki: Chyba, że sobie poduszkę włożył. *patrzy na Mietka*
Możejko: Coś ty powiedział?!
Wierzbicki: Że włożył sobie poduszkę.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top