119.
*obiad rodzinny*
Emilia: Muszę wam się do czegoś przyznać... Jestem aroace.
Natalia: No chyba ci się we łbie poprzewracało!
Pluskwa: Ja też muszę wam coś powiedzieć... Jestem biseksualny.
Natalia: Co? Ty dwulicowa szujo!
Mateusz: Ja też muszę wam coś wyznać... Jestem gejem...
Natalia: CO?! Nie dość, że pedał, to jeszcze ksiądz! Ja nie rozumiem jak chłop z chłopem może!
Babcia: Ja również muszę wam coś powiedzieć. Jestem omnisexual genderfluid.
Natalia: *mdleje*
Babcia is queen.
Nie bądźcie anty-lgbt jak Natalia XD
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top