Kryzys...

Aktualnie przeżywam kryzys pisarski :( Nowa część ma 395 słów ale ni jak mam kontynuować. Po prostu nie mam chęci <wzdycha> Staram się ale nie chcę aby przez pisanie na siłę wyszło wielkie G... Więc... Liczcie, że kryzys minie szybko (ja również na to liczę) i mam zamiar coś robić w tym kierunku! A mianowicie już dzisiaj za pomocą Google Maps (no co?! Mieszkam na wsi a w mieście gdzie dojeżdżam do szkoły jestem nieobeznana XD) wybrałam się do papierniczego by zakupić specjalny notatnik wyłącznie na moje pomysły, na Pokutę itp itd no wiecie o co chodzi :P Niestety pocałowałam klamkę przez inwentaryzację -_- Ale jutro, znów się tam wybiorę i jeśli mądra kartka na drzwiach nie kłamała, jutro ma być czynne XD A na dokładkę szkoła mnie morduje 0_0 Koniec semestru... DEATH...

So... So XD Lubię mówić So XD "Wery gut inglish" 

Trzymajcie kciuki? XD Kocham was? XD Przepraszam? XD 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top