~Quidditch~
Po ostatniej lekcji podeszłam do Draco żeby się go coś zapytać. Zatrzymałam go na schodach.
-Draco?-zapytałam
-Co takiego?-również zapytał
-Macie tu drużynę Quidditcha co nie?-zapytałam
-Mamy-odpowiedział- A co, chcesz w niej być?-zapytał patrząc na mnie
-Bardzo-odpowiedziałam
-Hmmm...no nie wiem- powiedział
-Proooooszeeee-błagałam go
-Okej, chodź to może się dostaniesz-powiedział.
Wziął mnie za nadgarstek i ciągnął za sobą, ale potem szłam w jego tempie i mnie puścił.
Po jakimś czasie dotarliśmy na boisko.
Draco przywitał się z jakimś ziomkiem.
-Ona chce być w drużynie-powiedział Draco do chłopaka.
Chłop spojrzał na mnie niechętnie.
-Wskakuj na miotłę i pokaż co potrafisz-powiedział do mnie.
Zrobiłam to co kazał. Szło mi bardzo dobrze, w końcu mój brat gra w reprezentacji Bułgarii.
Zleciałam na ziemie i stanełam obok Draco.
-No dobra-powiedział kapitan z tego co zdążyłam wywnioskować- witamy w drużynie-dodał .
Byłam taka szczęśliwa, że prawie wybuchnełam. Przytuliłam się do Draco i mu dziekowałam za to co dla mnie zrobił.
-Dobra już Ciri spokojnie-powiedział do mnie przytulając mnie
-Niet-odpowiedziałam
-Mogę cie nazywać liskiem?-zapytał
-No możesz-odpowiedziałam i odsunełam sie od niego-to ja cie będę nazywać....wilczkiem-powiedziałam po krótkim namyśle
-Czemu wilczek-zapytał
-Bo masz szare oczyyyy-odpowiedziałam.
___________________________________
Kto już shipuje Ciri i Draco? (͡° ͜ʖ ͡°)
Bo ja tak (͡° ͜ʖ ͡°) Cidra xDDDD jak macie lepszy pomysł na nazwę tego shipu to piszcie
~Olcia
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top