Samochwała w kącie stała...
Przyznaję, chociaż jedna twórczość mi się udała... Chyba.
Ale pochwalić się mogę, a jak nie odwiedziliście jeszcze (Nie)widocznego, to serdecznie zapraszam.
Możecie zobaczyć też nową naklejkę na okładce, po zmianie tła pojawi się też naklejka na tle.
Przy okazji chciałabym raz jeszcze podziękować wszystkim za oddane na mnie głosy, a także wszystkim tym, którzy mieli swój wkład w tworzenie (Nie)widocznego.
I jeszcze jedne podziękowania, tym razem dla zespołu peopie-, który zachował się bardzo w porządku wobec nieodpowiedniego zachowania Ogrodu. Grafiki są śliczne, a o tym, ile czasu pochłonęło Wam ich tworzenie i rozsyłanie, wolę nie myśleć.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top