Rozdział 48

Pov Dream

Poszedłem do łazienki i oparłem się rękami o zlew. Spojrzałem w swoje odbicie w lustrze i się uśmiechnąłem. Mam szczęście że poznałem Georga, jest wyjątkową osobą. Obmyłem twarz zimną wodą i wyszedłem z łazienki. W salonie zobaczyłem Sapnapa, który jadł swoje ulubione lody z naszej zamrażarki.

- Siema mordo! - krzyknął od razu kiedy tylko mnie zobaczył. Podszedłem do niego i przybiłem z nim piątkę. Nick to super mordeczka, temu nikt nie zaprzeczy.

- Nie zeżryj całego opakowania - zaśmiał się George, siedząc przy stole razem z Sapnapem.

- Mm George, na twoim miejscu brałbym tego hot blondyna - powiedział Sapnap śmiejąc się

George popatrzył na mnie od dołu do góry i się uśmiechnął. Nick przyglądał się całej sytuacji z lenny facem.

- Dobra ja już może pójdę heh - powiedział Sapnap chowając lody do zamrażarki

- Chcesz to zostań - powiedziałem

- Nie oszukujmy się, oboje chcecie abym już stąd poszedł z wiadomych powodów. Miłej zabawy chłopaki! - oznajmił i wyszedł z domu trzaskając drzwiami. Popatrzyłem na Georga przygryzając wargę, na co ten złapał mnie za ręce i zaczął prowadzić do sypialni.

🔞🔞🔞

Zanim jednak dałem brunetowi zaprowadzić się do sypialni, zamknąłem szczelnie dom i sprawdziłem czy na pewno nie ma Dristy. Kiedy to już uczyniłem, zniecierpliwiony chłopak zaciągnął mnie do sypialni. Przygwoździł mnie do drzwi i wbił się w moje usta. Oddałem pocałunek, łapiąc go za szyję i przyciągając bliżej siebie. Zjechałem rękoma na jego pośladki i zacisnąłem je delikatnie.

Zamieniłem nasze pozycje i to teraz ja przygniatałem Georga do ściany zaczynając robić malinki na jego szyi. Chłopak mruczał cicho z zadowolenia, co chwila łapiąc mnie w talii. Szybkim ruchem ściągnąłem z siebie bluzę, a jako że nic pod nią nie miałem, widać było moją nagą klatę. George popatrzył na nią chwilę oblizując wargę, i również ściągnął z siebie górną część garderoby.

Następnie oboje ściągnęliśmy z siebie pozostałe ubrania, przez co obaj byliśmy nadzy. Pocałowałem Georga namiętnie w usta, wpychając mu język do buzi. Po chwili brunet popchnął mnie na łóżko, więc upadłem na materac. George od razu na mnie wskoczył i zaczął ocierać się pośladkami o mojego członka, przez co doprowadzał mnie na skraj wytrzymałości. Odchyliłem głowę do tyłu i zajęczałem cicho, co usatysfakcjonowało chłopaka.

Chciałem poczuć że w nim jestem, więc szybko sięgnąłem po prezerwatywę do szafki i podałem ją Georgowi. Wolałem kiedy on zakłada mi prezerwatywę, czuje wtedy przyjemne dreszcze. powolnym ruchem założył ją na mojego penisa i wrócił na swoje miejsce. Nadział się na mnie delikatnie, przez co zajęczał. Chyba potrzebny był mu żel, więc podałem mu go, na co zwilżył dodatkowo mojego członka.

Ponownie się nadział, tym razem bez większego problemu. Po chwili usiadł na nim, przez co poczułem niesamowite uczucie, które było uczuciem nie do opisania. Zajęczałem odchylając głowę do tyłu, coraz szybciej oddychając.

zauważyłem że prawie zawsze kiedy uprawiamy seks, George wybiera właśnie tą pozycję.

- Lubisz tą pozycję hm? - zapytałem patrząc mu prosto w oczy

- Sprawia mi najwięcej przyjemności - odpowiedział - Pamiętasz co mi obiecałeś?

- Pamiętam, tak cię wyrucham, że nie będziesz mógł chodzić - odpowiedziałem. George uśmiechnął się do mnie wyraźnie zadowolony.

Pi chwili zaczął poruszać się w górę i w dół. Z początku robił to powoli, ale dopiero potem zaczęła się prawdziwa zabawa. Nie dość że wkładał go do końca to w dodatku bardzo szybko. Jutro decydowanie będzie tego żałował, ale chyba warto. Złapałem go za biodra, czując że za chwilę będzie ten moment, w którym dojdę. George jęczał chyba najgłośniej w całej naszej historii. to było chyba nasze najostrzejsze ruchanie dotychczas.

Po chwili doszedłem krzycząc głośno jego imię. George niedługo po mnie, również krzycząc moje imię i kładąc się na moim ciele. przytulił się do mnie mocno, zawijając ręce wokół mojej szyi, a następnie pocałował mnie namiętnie w usta. Oddałem pocałunek kładąc ręce na jego plecach i masując je lekko.

Zamieniłem nas miejscami, w taki sposób że to brunet leżał pode mną, a ja nad nim. George zajęczał z bólu. Zapomniałem że przez najbliższe dni będzie go tak właśnie bolało. Uśmiechnąłem się do niego i zacząłem całować go po szyi, schodząc coraz to niżej. W końcu dotarłem tam gdzie chciałem dotrzeć, czyli do krocza chłopaka.

Polizałem całą długość jego członka a po chwili zacząłem ssać jego czubek. Po jakimś czasie włożyłem sprawnie całego do buzi i zacząłem poruszać głową raz w górę raz w dół. Z początku robiłem to wolno, ale słysząc coraz głośniejsze jęki chłopaka, przyśpieszyłem tępo. Co jakiś czas dodawałem język, którym owijałem jego penisa, aby dostarczyć mu więcej przyjemności. Po niedługim czasie, George doszedł prosto do mojej buzi. Połknąłem białą substancję i przytuliłem mocno chłopaka.

Po tym cudownym wieczorze, obaj wzięliśmy prysznic i ubraliśmy się w luźne ubrania.

🔞🔞🔞

Postanowiliśmy że obejrzymy film, bo dawno tego wspólnie nie robiliśmy. George położył głowę na moich kolanach, na co zacząłem głaskać i bawić się jego włosami. Wyszeptałem mu do ucha "kocham cię' i się uśmiechnąłem na co ten zarumienił się i schował twarz w moich udach.

Film oglądaliśmy już jakieś półtorej godziny i wydawał się nawet ciekawy. Po skończonym seansie, zjedliśmy kolację i porozmawialiśmy ze sobą o jakiś nieważnych sprawach i takim sposobem minęło kilka dobrych godzin. Było już późno więc stwierdziliśmy że pójdziemy spać. W tym przeszkodził nam jednak dzwonek do drzwi.

--------------------------------------------------------

co ja robie ze swoim życiem pisząc porno..

Jak są jakies niedopatrzenia/błędy to sory ale nie sprawdzałam i zmęczona jestem, więc pisałam to taka pół przytomna ale coś tam wyszło.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top