Rozdział 39

Pov Dream

Georgie zasnął słodziutko na moich kolanach kiedy grałem. Normalnie zaraz dostanę podwójnej cukrzycy. Zrobiłem nam szybko zdjęcie i wysłałem do Sapnapa aby go nakarmić tym zdjęciem. Po jakimś czasie granie mi się znudziło, więc podniosłem bruneta i położyłem go na łóżko, przykrywając kocykiem i całując go w czoło.

Zanim wyszedłem z pokoju usłyszałem powiadomienie z telefonu Georga. Postanowiłem że sprawdzę za niego o dlaczego nie. Okazało się że napisał ten psychol.

Od: Josh Srosh💩
Bardzo cię przepraszam za to co dziś zaszło! Nie panowałem nad sobą i byłem pod wpływem narkotyków i bardzo żałuje! Wybacz mi proszę i spotkajmy się. Ja na prawdę się chce z tobą zaprzyjaźnić...

Co za jebany psychol. Najpierw udaje debila i usprawiedliwia to ćpaniem, a potem jest milutki i chce się kolegować z Georgem. Chłop ma ewidentnie dwie osobowości, albo tylko zgrywa ofiarę. Zakładam że druga opcja jest bardziej w jego stylu.

Do: Josh Srosh💩
Wypierdalaj i daj mi spokój

Odpowiedziałem mu i rzuciłem telefon z powrotem na łóżko. Opuściłem pokój ostatni raz spoglądając na Georga i poszedłem zamówić pizze na obiad. W oczekiwaniu na nią trochę mi się nudziło, ale jakoś wytrwałem te dwadzieścia minut. Kiedy żarcie przyszło, George akurat wszedł do kuchni i zaczął coś przeglądać w telefonie czekając aż zapłacę.

Podszedłem d niego i położyłem posiłek na blacie spoglądając na Georga. Ten spojrzał na mnie z wyraźnym niezadowoleniem na twarzy.

- Odpisałeś Joshowi za mnie? - zapytał jakby z pretensją

- T-tak.. - odpowiedziałem niepewnie

- Czemu to zrobiłeś? Błagam nie odpisuj nigdy nikomu za mnie, najpierw uzgodnij to ze mną - odpowiedział wyłączając telefon. Popatrzyłem na niego z poczuciem winy w oczach. Trochę było mi głupio że nie uzgodniłem z nim tego.

- O-okej. Jesteś na mnie zły? - zapytałem

- Jasne że nie, po prostu więcej tak nie rób - odpowiedział całując mnie w brodę - teraz daj mi żreć bo jestem głodny

Zgodnie z jego prośbą, dałem mu jedzonko na co ucieszony zaczął wcinać pierwszy kawałek pizzy. Kamień spadł mi z serca kiedy powiedział że nie jest na mnie zły. Nie chcę się z nim znowu pokłócić, tamta kłótnia to było dla mnie piekło, z resztą dla niego chyba też.

- Co się tak zamyśliłeś - powiedział brunet

- Ah, przypomniała mi się nasza kłótnia - odpowiedziałem podpierając głowę o rękę

- Było minęło, nie przejmuj się tym - powiedział sięgając po drugi kawałek pizzy - Po zjedzeniu mam dla ciebie niespodziankę - dodał puszczając mi oczko.

Uśmiechnąłem się i zacząłem jeść szybciej, aby szybciej dostać niespodziankę od Gogiego. Jestem ciekaw co to może być, nie pokazywałem tego po sobie ale ekscytowałem się jak małe dziecko. Kiedy oboje zjedliśmy, brunet poszedł do sypialni, a mi kazał czekać z zamkniętymi oczami na kanapie. Tak jak poprosił, tak zrobiłem. Usiadłem na kanapie i zasłoniłem sobie oczy i cierpliwe czekałem.

Minęło może z dziesięć minut i nagle usłyszałem że brunet wychodzi z sypialni.

- Na mój sygnał otwórz oczy - krzyknął z drugiego końca salonu

Odmruknąłem mu i czekałem na jego sygnał. Najwyraźniej jeszcze coś przygotowywał, bo słyszałem jak się przemieszcza.

- Otwórz oczy - powiedział. Z tego co usłyszałem to stał tuż przede mną.

Powoli zabrałem rękę z oczu i to co zobaczyłem, spowodowało u mnie uśmiech. Georgie stał przede mną w krótkiej czarnej spódniczce i w białym croptopie. Do tego miał założone podkolanówki kabaretki.

(Nie zwracajcie uwagi na ten obrazek błagam rysowałam to na szybko XDDDDDD Chciałam tylko pokazać jak to wygląda mniej więcej)

Zarumienił się i usiadł mi okrakiem na kolanach, całując mnie delikatnie w usta.

- Podoba ci się? - zapytał przerywając pocałunek

- Oczywiście kochanie - wyszeptałem mu do ucha

🔞🔞🔞 boom, tego cię tu nie spodziewaliście

George wznowił pocałunek, tym razem dużo namiętniej i odważniej. Złapałem za jego talię i przyciągnąłem bliżej siebie. Brunet położył rękę na moim udzie i zaczął przesuwać rękę ku mojemu kroczu. Poczułem motylki w brzuchu i złapałem go za prawy pośladek, zaciskając go lekko. Georgie zahaczył palcami o mój rozporek i zaczął go powoli rozpinać. Czułem się podekscytowany i zarazem podniecony.

Chłopak nareszcie uporał się z moim rozporkiem i zsunął ze mnie spodnie powoli zniżył się do poziomu mojego krocza. Pomasował trochę mojego penisa przez bokserki, ale niedługo później gwałtownym ruchem je ściągnął. Chwycił moje przyrodzenie i najpierw zaczął go masturbować. Rozsunął moje nogi i uklęknął, Popatrzył mi się w oczy i się uśmiechnął.

George zassał czubek mojego członka na o odchyliłem głowę do tylu i cicho jęknąłem. Po jakimś czasie włożył całego do buzi i zaczął poruszać głową do przodu i do tyłu. To jaką czułem wtedy przyjemność, jest nie do opisania. Najlepsze uczucie na świecie, zwłaszcza kiedy robi to Georgie ubrany w uroczą spódniczkę.

Zatopiłem swoją dłoń w jego włosach i jęknąłem, tym razem głośniej. Brunet dość mocno się ślinił, przez co czułem większą przyjemność i większe ciepło. Chłopak lekko się dławił moją spermą i nieraz się krztusił moim penisem. Robił to dość szybko, co stoi za tym że głośniej jęczałem.

Po jakimś czasie doszedłem w jego usta. Połknął moją spermę, oblizał usta i wziął łyka wody. Schowałem mojego penisa z powrotem do bokserek i założyłem spodnie. George usiadł koło mnie i wtulił się w mój bok.

🔞🔞🔞

Usadziłem go na swoich kolanach i przytuliłem mocno. Chłopak się zaśmiał i pocałował mnie lekko w usta.

--------------------------------------------------

omgomgomg kochani widzowie dziękuje wam za 50k wyświetleń, jest to ogromna liczba jak dla mnie i dziękuje wam bardzo! <33

dostaliście bonusowy rozdział 18+ na osłodę

Za moment wstawię kolejny rozdział bo why not

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top