jeden
Nominacja od appleariel.
Dziękuję, słoneczko ♥
1. Co cię męczy w ludziach?
Przede wszystkim to, że dość często uważają się za pępek świata. Sądzą, że ich tragedia jest tragedią wszystkich wokół. Jestem w tym momencie hipokrytką troszkę, ponieważ samej zdarza mi się tak robić, ale coraz częściej zwracam uwagę, by tak się nie zachowywać. Druga rzecz to jak niektórzy, za przeproszeniem, obrabiają dupę każdemu, kto tylko się napatoczy. Prawie dzień w dzień spotykam osoby, które potrafią na rozgrzewkę ocenić człowieka od góry do dołu i zmieszać go z błotem. Za nic nie ukrywam, że uważam to za świństwo i staram się jakoś temu zapobiegać, ale nie dam rady być przecież w tylu miejscach na raz.
2. Na jakie studia chciałabyś iść/chodzisz?
Moim marzeniem jest dostać się albo do szkoły filmowej, albo artystycznej. Kiedy tylko myślę, że mogłabym się tam uczyć i poznać więcej ludzi podobnych do mnie to aż cieplutko mi się robi. Mam jednak jeszcze trochę czasu na zastanowieniem się gdzie tak dokładnie, w którym mieście lub kraju.
3. Jakie jest twoje największe marzenie?
Marzeń mam naprawdę wiele, każdego dnia snuję nowe pielęgnując te starsze. Żyję marzeniami. Jednakże takim największym, najbardziej cudownym jest to, by stać się kimś wielkim, sławnym i zapamiętanym. Nie chcę przejść do kolejnego ciała bez opowiedzenia historii tego, w którym aktualnie jestem.
4. Co myślisz o cięciu się?
Nie lubię się wypowiadać na tematy, z którymi nie mam zbyt wiele wspólnego. Ciężko mi powiedzieć cokolwiek, jedynie tyle, że ja sama nigdy nie mogłabym sobie zrobić czegoś takiego. Może dlatego, że jestem tchórzem, a może dlatego, że poradziłam sobie w naprawdę trudnych chwilach bez widoku krwi. Jednak każdy z nas jest inny, ma inną psychikę, inną sytuację, inną osobowość, więc nie mogę więcej nic powiedzieć.
5. Czy wierzysz w łapacze snów?
Jak najbardziej. Zanim kupiłam sobie łapacz snów, sny kompletnie ode mnie uciekały, jak piasek przez palce. Zostawały tylko nic nieznaczące urywki. Kiedy zebrałam się i postanowiłam kupić jeden z nich, kiedy rano się budziłam pamiętałam praktycznie całe sny. Tak jest do dzisiaj.
6. Jak chcesz nazwać swoje dzieci?
Zacznijmy od tego, że na sto procent moje dzieci to nie będą jakieś oklepane Wiktorie, Ole, Kacpry i Szymony (bez obrazy, słoneczka, ale takie jest moje zdanie♥). Mojego syna chciałabym nazwać albo Franek, albo Wincent. Jeżeli chodzi o dziewczynkę to na chwilę obecną Łucja, Charlotte lub Diana. Takie moje zdanie, jednak wiecie, mąż pewnie też coś tam do gadania będzie miał.
7. Jaka jest twoja ulubiona pora dnia?
Późne popołudnie i wieczór, zdecydowanie. Dlaczego? Otóż w czasie roku szkolnego nie mam w sumie w ciągu dnia czasu. A to lekcje, a to trzeba nauczyć się na sprawdzian, a to trening, a to kurs językowy. Jednak kiedy dzień już dobiega końca mam chwilę dla siebie. Mogę choć przez pięć minut, nim zasnę, porozmyślać.
Tak więc, żeby nie było, nominuję:
Pytania te same, słoneczka ♥
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top