Rozdział 7 - Zawsze możesz gdzieś ze mną pójść
Stiles otworzył drzwi, dwa dni po tym, jak dostał SMSa. Uśmiechną się lekko do Petera, który odwzajemnił jego gest.
- Hej - przywitał się Stilinski.
Usiedli razem na kanapie, spoglądając na siebie niepewnie.
- Przepraszam - mruknął Peter, kiedy chłopak przez kilka minut nic nie powiedział. Hale'owi zależało na brunecie, ale bał się reakcji ludzi na ich uczucia.
- Nic nie szkodzi. W ramach przeprosin zawsze możesz gdzieś ze mną pójść - powiedział, uśmiechając się szeroko do mężczyzny.
- Chętnie.
Peter przybliżył się do niego i niepewnie objął ramieniem.
- Kocham cię - wyszeptał Stiles, na co wilkołak pocałować go delikatnie.
- Ja ciebie też.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top