Rozdział 25 - Piesek

Ja: Zapraszam na nowego stetera *^*

- Peterek! - krzyknął Stiles, wbiegając do mieszkania. W rękach trzymał małego, przemoczonego szczeniaka.

- Tak, kochanie? - zapytał i wyszedł z kuchni. Spojrzał zdziwiony na zwierzę. - Co to jest?

- Patrz jaki słodziak! - powiedział, podchodząc do niego. - Zatrzymajmy go!

- Nie - powiedział zdecydowanie.

- Ale dlaczego? - zapytał i zabrzmiał jak obrażone dziecko.

- Bo nie.

- Peterek, proszę! Nie odmawiaj nam! - I pokazał malutkiego pieska.

Peter westchnął cicho.

- No dobra.

Otrzymał od Stilesa w zamian dużego całusa w policzek.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top