-5-
Gdy szliśmy panowała niezręczna atmosfera. Nikt się nie odzywał. Po chwili postanowiłam, że zacznę rozmowę.
- Długo tu mieszkasz? -zapytałam dziewczynę-
- To już będzie czwarty rok od kiedy tu się przeprowadziłam.
- No to całkiem sporo. Jak się poznaliście z Bradem?
- Chodziliśmy do tej samej szkoły.
Doszliśmy już na miejsce.
- No to co dziewczyny? Co oglądamy? Wybierzcie horror czy dramat?
- Horror. Odpowiedziała Amanda.
- A ty Meg? Co byś chciała oglądać? -spytał się Brad-
-Mi to bez różnicy.
-odpowiedziałam-
Nie przepadam za hororrami, ale nie chciałam się kłócić.
Film okazał się bardzo fajny.
Był o nawiedzonym domu, w którym działy się różne dziwne rzeczy. Po obejrzeniu horroru Amanda musiała już wracać do domu więc postanowiliśmy ją odprowadzić. Po drodze dużo rozmawiałam z Bradem. Opowiedział mi trochę o sobie i swojej rodzinie. Potem podprowadził mnie do drzwi.
Pożegnałam się z nim i weszłam do mieszkania.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top