| TRAFNY WYBÓR |
W lewo? W prawo?
Do przodu,
a może w tył?
Na ukos? Dookoła?
Jak mam stąd wyjść?
Z tego ciemnego, trzęsącego się pokoju,
o wciąż zmieniającej się temperaturze,
którym jest Niepewności?
Tyle możliwości,
a tak mało pewnych rozwiązań
Tonę w samotności
a dusi i dławi mnie ciemność niewiedzy.
Ale tylko jedno jest ważne:
Gdzie mam zrobić krok
by trafić do Ciebie?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top