Sakiewka
kochankowie
identyczni jak lśniące
krople wody
czy może
różni jak dwa
płatki śniegu
każdy z nich
skrzynie i toboły nosi
na plecach,
swoje historie
zamknięte w nich
rozsiewa po roześmianym
zagajniku
jednak
nieważne jak bardzo
wspaniałe
wielobarwne
i dźwięczne są ich
dzieje
i tak są tylko
dwoma zbłąkanymi brylantami
w ogromnej sakiewce Pana
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top