Zniknę- Thirteen

Hej! Macie muzykę tam w mediach żeby było bardziej klimatycznie xD jak napisze to ja puścicie XDD

Siedziałam jak zwykle w pokoju i obmyślałam najlepszy plan życia. A raczej śmierci. Chciałam to zrobić jak najciszej żeby nikt mnie nie powstrzymał ale nie odejdę stad tak o. Chce przeprosić Leo za wszytko. Za to ze w ogóle tu jestem a raczej byłam. Już nie długo, ja będę tylko wspomnieniem. Wzięłam mój notes i długopis i zaczęłam pisać list.

*puść piosenkę*
,,Hej. Zapewnie czytasz to, nie świadomy co chce zrobić. Przemyślałam to wszystko i wiem, że beze mnie będzie ci o wiele, wiele lepiej. To wszytko przeze mnie. Przeze mnie się na tobie znęcają dwa razy mocniej. To przeze mnie masz więcej siniaków. Widzisz? Tylko ja tu jestem problemem. Nie dziwie Ci sie, ja tez bym ze sobą nie wytrzymała i nie wytrzymuje, dlatego ze sobą kończę. Powiedz Charliemu ze go bardzo kocham i to dzięki niemu pozbierałam sie po tym wszystkim. To on był moim ramieniem do wypłukiwania sie kiedy pewny Leo mnie wnerwiał. Ale koty za płoty i życie toczy sie dalej. Powiedz mojej mamie że dziękuje jej za to ze poświęciła tyle trudu żeby mnie wychować i za to że tak cieżko pracuje. Zawsze bede jej za to wdzięczna. Teraz ja na was będę patrzeć z góry. Będę siedzieć o tam na chmurze i będę patrzeć dzień w dzień jak dorastacie i zapominacie o mnie. To co? Widzimy sie na gorze. Xx ~Mia.

Popłakałam sie pisząc ten list. Zapakowałam go do białej koperty i napisałam na jej wierzchu : Dla Leo. Położyłam go na stoliku kawowym na kanapie i pomyslałam.
~Skoro chce ze sobą skończyć musze wykonać jeszcze jedna rzecz. Nigdy tego nie robiłam a chciałam tego spróbować. Leo o to nie poproszę bo to za dużo. Wiem, do kogo napisze i wiem kto sie zgodzi bez zachwiania. Potem wrócę do domu i nafaszeruje sie proszkami. Tak to dobry plan.

Wyciągnęłam mój telefon i wybrałam numer. Bez zawahania napisałam do tej osoby.
Do ; Tom.
Hej. Spotkamy sie? Tylko na chwile, dobrze zapłacę. Ty wiesz co ja chce.

Od Tom :
15;00 w parku.

*Jak jeszcze leci to możecie ja wyłączyć xD*

Była 14:30 a do parku miałam 10 min wiec szybko wyszłam bo słyszałam jak wchodzi ktoś do domu.

Perspektywa Leo :
Kiedy wróciłem do domu, minąłem sie z Mia która wyszła jak burza z domu. Pewnie jest obrażona. Nie dziwie sie jej. Wszedłem do salonu i położyłem klucze na stoliku kawowym , zobaczyłem w pewnym momencie list. Z pod piskiem ze dla mnie. Wziąłem go i zacząłem czytać.

(Jest to ten sam list co u góry wiec nie trzeba go czytać xDD)

Hej. Zapewnie czytasz to, nie świadomy co chce zrobić. Przemyślałam to wszystko i wiem, że beze mnie będzie ci o wiele, wiele lepiej. To wszytko przeze mnie. Przeze mnie się na tobie znęcają dwa razy mocniej. To przeze mnie masz więcej siniaków. Widzisz? Tylko ja tu jestem problemem. Nie dziwie Ci sie, ja tez bym ze sobą nie wytrzymała i nie wytrzymuje, dlatego ze sobą kończę. Powiedz Charliemu ze go bardzo kocham i to dzięki niemu pozbierałam sie po tym wszystkim. To on był moim ramieniem do wypłukiwania sie kiedy pewny Leo mnie wnerwiał. Ale koty za płoty i życie toczy sie dalej. Powiedz mojej mamie że dziękuje jej za to ze poświęciła tyle trudu żeby mnie wychować i za to że tak cieżko pracuje. Zawsze bede jej za to wdzięczna. Teraz ja na was będę patrzeć z góry. Będę siedzieć o tam na chmurze i będę patrzeć dzień w dzień jak dorastacie i zapominacie o mnie. To co? Widzimy sie na gorze. Xx ~Mia.

Mia chce sie zabić? Mia? Stałem z ta kartka i wczytywałem sie w pojedyncze słowa. W końcu wybiegłem z domu bo chciałem wybić jej ten durny pomysł z głowy. Ona Nie może sie zabić., jest za młoda na utratę tak cennego daru. Stanąłem przed domem i rozejrzałem sie w prawo i w lewo. Było pusto nikogo tam nie było, żywej duszy. Przez pewien moment zastanawiałem sie gdzie oba może być.. WIEM! W PARKU! Tam jest najlepsze miejsce do przemysleń i zarazem najlepsze myślenie do spełnienie takich głupich czynów jakie ona chce zrobić. Szlem bardzo szybkim krokiem w stronę parku. Gdy juz do niego wszedłem od razu ukazała mi sie..

Piosenka : Nightcore -Human

Ja wiem, jestem okropnym TVN'em xD. Napiszcie co sądzicie w komentarzach i W ogóle gwiazdkujcie hih. To co? Widzimy sie jutro ;) ~Emi :*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top