Jak będzie 913761380560816910 gwiazdek, to wstawię następny rozdział, inaczej usuwam profil i idę się zabić!!!!11!oneoneone!!1!!!!1!

Gwiazdki to nie ocena, tylko waluta na Wattpadzie. Gwiazdki oznaczają fejm, a osoba, która ich nie zbiera, czuje się beznadziejna i mało zajebista. Więc co robi? Rusza na żebry, i to takie wybitnie chamskie. „Super piszesz!!!!! Zapraszam do mnie !!! <3", można znaleźć chyba pod większością prac na Watt. To jeszcze pół biedy (przynajmniej nabijają aktywność pod wpisem :]). Gorzej, gdy takie chamskie reklamy lądują na profil. Jednak o jakie reklamy mi chodzi? Takie bez nawet ogólnego opisu, co się na reklamowanym profilu znajduje, tylko zwyczajne „Zapraszam do mnie", obsrane cukierkowymi emotikonkami. Coś takiego skutecznie zniechęca do odwiedzenia profilu, bo po co mam marnować bezcenne pięć sekund z mojego życia na oglądanie czegoś, co najprawdopodobniej i tak mnie nie zainteresuje? 

Dobrze napisany tekst wybroni się sam (powiedziała ta, co spamuje reklamami swoich prac na całym Facebooku... ale kto powiedział, że moje prace są dobre? XD).

Jak więc się reklamować? Cóż, jakby to powiedzieć... Normalnie. Tylko co to znaczy? Nie narzucać się nikomu. Wstawiać reklamy, jak najbardziej, ale w miejscach do tego przeznaczonych, tam, gdzie są akceptowane – nie robić tego gdzie popadnie i w zupełnym oderwaniu od tematu, a tym bardziej nie pisać ich, jeśli dany użytkownik wyraźnie nie życzy sobie ich na swoim profilu. Nie rozumiem, co może być niezrozumiałego w zdaniu w opisie profilu „Nie życzę sobie reklam". Czaję, że chcesz, by Twój tekst zobaczyło jak najwięcej osób, ale przy tym całym reklamowaniu się nie zapomnij o tym, by być kulturalnym wobec innych i uszanować ich zdanie – jeśli nie chcą żadnych reklam, to nie wciskaj im ich na siłę, bo to tylko pokaże, jak wielkim jesteś burakiem i agresywnym wciskaczem każdego kitu.

Przy reklamach warto też określić, co się konkretnie reklamuje i dlaczego. Napisanie zwykłego „Zapraszam do mnie" sprawi, że osoby widzące reklamę wejdą lub nie wejdą na Twój profil tylko na podstawie pierwszego wrażenia, które, przynajmniej przy takiej formie reklam, często jest negatywne. Zresztą, jak niby wyobrażasz sobie reklamę np. proszku do prania w takiej formie? „Kup proszek do prania marki Czyścioch!" i na tym koniec.

Dodanie jakiegokolwiek opisu pozwala również Twojej potencjalnej grupie odbiorców dowiedzieć się, co tak naprawdę oferujesz. Plus z reklamami celuj przede wszystkim w osoby, które lubują się w gatunku lub tematyce, którą się zajmujesz. Tak jak miłośnik fizyki raczej nie będzie zainteresowany biografią Mickiewicza, tak samo osoba, która w swojej bibliotece ma tylko jakieś dramaty obyczajowe i romanse, raczej nie zaciekawi się steampunkową przygodówką w alternatywnej rzeczywistości, w której typowymi zwierzątkami domowymi są wielkie różowe biedronki, a Ziemia jest kwadratowa.

Zawsze możesz też uderzyć w grupy reklamowe na Facebooku, które są przeznaczone do wszelkich gatunków i na których znajdziesz miłośników wszelkich kategorii.

A tu macie zarąbiste zdjęcie kota, który Was zahipnotyzuje i swoją kocią mocą sprawi, że dacie mi gwiazdkę, dzięki której poczuję się fejmem :]