Attention whore
Kiedy chodziłam do ogólniaka, w mojej klasie była pewna dziewczyna, będąca dosyć specyficzną, acz wciąż bardzo stereotypową „dziunią". Jako że na drugie imię miała Krystyna, tak ją też umownie nazywajmy. Pamiętam świetnie jedną sytuację, kiedy to Krysia przyniosła do szkoły zeszyt A4, mówiąc wszystkim, że to jest jej pamiętnik, w którym ma mnóstwo sekretów. Gadała tak przez pół dnia i ciągle nosiła ten zeszyt ze sobą, aż w końcu na którejś przerwie zostawiła go na parapecie obok jednej z sal i gdzieś poszła. Chyba łatwo się domyślić, co było dalej: ktoś ten notes wziął i przeczytał, a Krysia zrobiła o to potężny raban.
Wiadomo, każdy chce być w jakiś sposób zauważany czy doceniany, każdy ma w sobie jakąś tam potrzebę skupiania na sobie uwagi innych osób, ponieważ nie istnieje człowiek, który zupełnie nie potrzebuje żadnych interakcji z innymi. Cytując mistrza Pratchetta: „Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi". Chodzą jednak po świecie osoby, które domagają się tej uwagi w nieco bardziej... kurde, nie wiem, jak to określić. Po prostu są ludzie, którzy próbują ją zdobyć poprzez wzbudzenie litości. No daaaaj mi tę gwiazdkę, bo się popłaczę :'(
Spoko, rozumiem, że ktoś może nie wierzyć w swoje umiejętności, ponieważ prawdopodobnie większość z nas dąży do, na swój sposób rozumianej, perfekcji, jednakże brak wiary w swoje umiejętności to jedno, a użalanie się nad sobą tylko po to, by dostać trochę pochwał, to już zupełnie inna sprawa. Nie chcę tu przez przypadek dać komuś do zrozumienia, że pisanie, że nie jest się do końca zadowolonym ze swojej pracy i proszenie o sugestie, co można poprawić jest złe, bo oczywiście nie jest – takie rzeczy są jedynie prośbą o pomoc w dalszym rozwoju pisarskim i doskonaleniu warsztatu. Mam tu bardziej na myśli tytułowanie prac w stylu „Moje brzydkie rysunki" czy pisanie w opisie opowieści „Ta książka jest okropna, nie umiem pisać", ponieważ to jest już żebranie o pochwałę czy gwiazdkę oraz próba dowartościowania się przez żerowanie na litości innych. To bardzo podobne zjawisko do mody na Facebooku, polegającej na wstawieniu mega odpicowanego zdjęcia po obróbce w Photoshopie i milionie innych programów „poprawiających", podpisując je „Ale jestem brzydka :'(((((((".
Hej, ludzie! Bądźcie fair wobec swoich czytelników i pozwólcie im samodzielnie ocenić, na jakim poziomie jest Wasza praca, ponieważ pisząc, że jest brzydka, tak jakby narzucacie im, że mają w komentarzu temu zaprzeczyć. To nie jest do końca w porządku zachowanie. Miejcie szacunek do swoich czytelników i nie wzbudzajcie w nich litości w taki perfidny sposób.
I tu znów pytanie do Was: co sądzicie o tego rodzaju chwytach?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top