Autorka: SallowSpirit
Tytuł: Jak bazgrolić | nieprofesjonalny artbook
Ilość rozdziałów: 10

~~~

Okej, zaczynamy z grubej rury, bo od razu widzimy, bardzo ciekawy i dobrze zrobiony rysunek. Widać, że są podstawy anatomii, choć jeszcze bym and, nimi pracowała na miejscu Sali, ponieważ kształt samej czaszki troszkę uciekł.

Przy spojrzeniu na samą czaszkę, myślę, że od razu widać, gdzie tam się zagubiły proporcje.
Poza tym bardzo mi się podoba sam pomysł i wykonanie - kręgosłup wyszedł naprawdę bajecznie. Zmieniłabym nieco jednak ten obrys człowieka - konkretnie nos i usta, bo wyglądają kanciasto, ale widzę, że nosek ucięty, bo kartka się skończyła haha. To znaczy, że trzeba też popracować nad planowaniem rysunku, tzn zrobić dokładny szkic. Wiem, że często podczas tworzenia dodaje się coś czego się nie planowało, jednakże jak się to robi, gdy nie ma na to miejsca to niestety zostają takie kwadratowe nosy, a szkoda.

Po powyższych pracach bardzo wyraźnie widać, że Sali umie przerysowywać, bo wszystkie te prace wychodzą jej bardzo czysto i estetycznie, no może z drobnymi podwinięciami nogi, ale wszystkim się to czasem zdarza. Wiadomo, że to już kwestia praktyki.

Jednak widziałam w całym artbooku rysunki komiksowe jedynie przerysowane, żadne nie były autorskie i właśnie się zastanawiam, jakby to wyszło. Bo po takich pracach ja nie mogę stwierdzić na jakim poziomie Sali ma wiedzę z anatomii, światłocienia, czy perspektywy, dlatego bardzo bym ją zachęcała, żeby spróbowała narysować komiksowo coś swojego - jeśli nie wyjdzie, to będzie widać, do czego trzeba wrócić. A jeśli wyjdzie - to tym lepiej!

Tutaj pracka, która od razu przyciąga wzrok - realistyczne oko. Jest bardzo ładnie wykonane, jedyne co wymagałoby większej poprawy na ten moment to rzęsy.
    Fajnie, że są nieregularne, ale po pierwsze - brakuje w nich zróżnicowania pod względem długości. Często jest tak, że rzęsy robią takie dziwne kępki - najdłuższe są oczywiście w zewnętrznym kąciku, a najkrótsze w wewnętrznym, jednak często pojedyncze włoski wybijają się długością przy chrząstce w wewnętrznym kąciku, na środku, oraz na końcu oka. Myślę, że najlepiej to widać na dolnych rzęsach. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich ludzi na świcie, jednak jest to taka cecha, która występuje u zdecydowanej większości.
    Po drugie są zbyt gęste. Rosną zbyt blisko siebie. Ja wiem, że każdy by tak chciał, ale niestety naturalnie one tak nie wyglądają.
    Przy robieniu większej ilości prac, na pewno to zauważysz ;)

    Inna sprawa, ten śliczny rysunek też jest przerysowany i zastanawiam się, czy Sali byłaby w stanie narysować coś takiego sama. Jeśli nie, a chciałby, to już śpieszę z rozwiązaniem sytuacji:

    - oglądaj dużo zdjęć różnych oczu, pod różnymi kątami, i staraj się je analizować.
    - gdy już się trochę na oglądasz spróbuj naszkicować z brył sam kształt oka i powiek. Bez żadnego cieniowania czy szczegółów.
- jeśli uznasz, że coś nie gra wróć do zdjęć oczu, albo popatrz na swoje własne, żeby znaleźć błąd.
- jeśli szkic będzie Cię już zadowalał, przejdź do szczegółów i wstępnego cienia. Ustal źródło światła i biorąc po uwagę wszystkie elementy otoczenia (tzn np rzęsy, brwi, nos, zależy pod jakim kątem rysujesz)
    - potem możesz się już bawić z teskturami, np. popękaną skórą czy jej niedoskonałościami.
- potem możesz dodawać coraz ciemniejsze cienie, czy wyraźniejsze tekstury, aż do uzyskania pożądanego ekfetu.

Nawet jeśli nie wyjdzie od razu i będzie ten rysunek trochę odstawał od tego jak rzeczywiście oko wygląda, to tylko będzie znaczyć, by ćwiczyć dalej ;)

Tutaj coś innego, bo farby. To jest trudne medium i ja sama nie posuguję się nimi jakoś specjalnie dobrze, ale co wiem to powiem - na pewno trzeba by tu użyć większej ilości kolorów, bo tutaj wszystko się zlewa. Jest tutaj wielka niebieska plama, okazjonalnie z białymi kropkami, chociaż kształt fal naprawdę jest dobry.

Tutaj jest obraz Cherie Guzman, który pięknie pokazuje rozmaitość kolorów wody. Jest biel, czerń, zieleń, żółć, błękit, grant. Myślę, że warto brać z tego obrazu naukę, nawet jeśli nie będzie się tworzyć aż takiej tęczy ze swojej pracy, to wciąż kolory bardzo wzbogacają.

Poza szerszą gamą barw, doczepiłabym się do faktury - jak się przyjrzeć całość, jest robiona plamami, co szczególnie widać na niebie. Nie wiem czy tu była inspiracja impresjonizmem, ale wydaje mi się, że na niebie lepiej pasowałoby gładkie przejście, nie zabierałoby wtedy uwagi od wody, która jest na pierwszym planie.

Teraz przechodzimy już do ostatniej pracy, która według mnie, prezentuje się najlepiej. Była robiona na podstawie refki, ale uważam, że wciąż widać tutaj wizję autorki i jej wiedzę na temat cieniowania, czy anatomii. No proszę - czy ten nosek nie wygląda cudownie?

Odnosząc się jeszcze do słów Sali, pisała ona, że ma problem z włosami, sierścią, czy grzywą oraz postaciami komiksowymi.
Jeśli o te wszystkie włosopodobne rzeczy to przede wszystkim operuje się fakturą. Np włosy, przykładowo długie proste, pierw szkicuje się ich kształt, robi bazowe cieniowanie, w te stronę w którą się układają, i potem dopiero z tego cieniowania wychodzić z pojedynczymi kreskami. Z futrem jest podobnie, tylko oczywiscie kreski są krótsze i nakładają się na siebie, warstwami.

Jeśli chodzi o postacie komiskowe - tutaj w sumie ciężko jest cokolwiek doradzać, bo wszytko powinno bazować na realistycznej proporcji sylwetki człowieka, a dopiero potem wprowadzać zmiany, np zwiększyc głowę, czy inne partie ciała.

Podsumowując - widać, że Sali ma wprawę w ręce i potrafi bardzo ładnie odtwarzać kadry z animców czy zdjęcia. Co do tego, czy potrafi rysować z wyobraźni, nie wiem, ale chętnie się dowiem. Ostrzegam, że w chwili odrzucenia wzorów, gdy polega się na swojej własnej wiedzy, może nastąpić gwałtowna zapaść w poziomie prac - ale to jest w 100% normalne i trzeba przez to przejść, żeby móc tworzyć piękne rysunki z wyobraźni.

Sali, na pewno będę stałym widzem Twojego artbook'a i zawsze będziesz mogła liczyć na moje wspracie i rady 🧡 Nie mogę się doczekać, by zobaczyć jak się rozwijasz i mam nadzieję, że moje słowa okażą Ci pomocne.

Mam nadzieję, że odniesiesz się do moich słów, bym wiedziała, czy dostałaś to czego oczekiwałaś i dziękuję Ci za świetną współpracę 🧡

Z pozdrowieniami

~ Emi