Ocena: 5,5/10

Zacznijmy od tego, że ma cudowne imię. I chyba za to imię mogłabym się nawet z nim umówić, aby poznać jego rodziców i pogratulować zacnego wyboru.

Wygląd? Em nie, nie, nie. No nie mój gust z pewnością. W sensie ma fajne blond włoski, ale z twarzy nie mój typ.

Dlaczego on jest taki poważny na tym zdjęciu? Zaczynam się obawiać. Bardziej by zapunktował uśmiechem. Nigdy nie widziałam go z bananem na twarzy. Dlaczego?! Ała, to boli.

Mimo wszystkich powyżej zamieszczonych słów, jest mi totalnie obojętny. Dopóki nie przeszkadza w zdobywaniu podium naszym, ale w tym sezonie miał takie przelotowe wybryki, który klasyfikowały go w pierwszej 10. Jest dość młody, więc jak już Stoch przejdzie na swoją emeryturę i będzie siedział wygodnie w fotelu oglądając skokui z Ewką, to wtedy pozwalam na zdobywanie złota. Austriacy mają narazie Krafta, ok? A Hoerl się jeszcze zdąży nacieszyć.

Ps. Zaczynam coś tam kombinować z preferencjami, więc zapraszam. Zajrzyjcie.