Niemcy x Polska
KLASYKA wattpada i nostalgia na pełnej.
Tak, wiem że też swojego czasu kochaliście ten rozjechany 50 razy schemat GerPolowy:
-Francja zła, bo Francja chce odbić Niemca.
-Niemcy pracoholik.
-Niemcy ma złą sławę po swoim ojcu i stara się udowodnić, że nie jest taki jak on.
-Polska nienawidzi Niemca bo III Rzesza i te sprawy.
-RusAme się gdzieś tam przewija w tle.
-Obowiązkowa scena Erotyczna.
To były piękne czasy. Teraz nie ma czasów.
No ale logiczne, że jak nie ma czasów, to moja perspektywa co do tego shipu mogła się lekko zmienić. I zdecydowanie się zmieniła.
Bo tu już nawet nie chodzi o to, że to historycznie nie ma za bardzo prawa bytu, ponieważ jeśli bierzemy pod uwagę to, że Niemcy i III Rzesza to nie ta sama osoba, wtedy ma to sens nawet społecznie bo relacje naszego kraju z Niemcami są całkiem dobre.
Ja sama jeszcze do niedawna miałam ten ship w swoim "Głównym" uniwersum. Ale teraz lubię go już chyba jednak tylko ze względu na łatwy schemat i nostalgię. Bo prosto się o nim pisze i nie trzeba się przy tym za bardzo wysilać.
W większości przypadków kiedy to widzę (zwłaszcza na wattpadzie) jest to przedstawiane bez jakiejkolwiek złożoności postaci i albo oparte albo na dennym enemies to lovers albo po prostu na s#ksie (CO OKRUTNIE MNIE WKURZA).
Preferuję inne shipy z Polską, a jeśli chodzi o Niemcy to coraz bardziej skłaniam się w stronę połączenia go z Francją. Wiem, wkurzy to większość miłośników GerPoli, ale po pierwsze- w moim krajoludziowym świecie ma to sens, a po drugie- pomimo tego, że ja też niezbyt lubię Francję strasznie boli mnie to przerysowane antagonizowanie jej, zwłaszcza w fanfickach.
Mimo takiej ilości dość słabej jakości kontentu z tym shipem, z tego co pamiętam wydziałam kilka książeczek w którym był on całkiem ciekawie przedstawiony i nie wywoływał we mnie znudzenia, więc może jeszcze jest nadzieja.
Taka surowa ocenia może być lekką hipokryzją z mojej strony, bo tak jak mówiłam kiedyś bardzo lubiłam ten ship i tworzyłam sporo rzeczy z nim związanym, ale na razie już mi to przeszło i miejmy nadzieję, że ta faza nie wróci.
Jeśli ja sama cokolwiek o nim piszę, to raczej po prostu robię to dla zabawy, albo żeby po prostu zapchać jakoś czas.
Moje książki z tym shipem:
Mam "Nudne życie" ale ostrzegam, że dość mocny cringe jest.
A i jeszcze dodam coś co bardzo chcę powiedzieć.
"Rodzina Germanów- dzikie gw#łty" To najbardziej okropna, straszna i obrzydliwa książka z tego fandomu jaką kiedykolwiek przeczytałam. Jeśli komukolwiek z was to g#wno się podobało to proszę o trzymanie się ode mnie z daleka.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top