Jestem dość otwartą w shipowaniu osobą, ale gdy zobaczyłam ten po raz pierwszy u Vikimelka miałam takie wtf. Nie mówię, że mi się nie podoba (a podoba mi się. bardzo.) po prostu się zdziwiłam.

Pairing jest fajny, tylko jakoś nie wyobrażam sobie smoka i człowieka razem. Tym bardziej, że ludzka forma Raxtusa jest maleńka i wróżkowata. Vikimelka wpadła na bardzo zgrabne wyjście z tej kłopotliwej sytuacji, ale gdyby ktoś inny tak zrobił, raczej podchodziłoby to pod kradzież pomysłu. (Jak to się nazywa? Nie mogę sobie przypomnieć!)

Chociaż ciekawie byłoby sobie poczytać o romansie Kendry i Raxtusa (w formie smoczej). Jestem do tego shipu troszkę mniej przychylnie nastawiona niż do sfendry (ale to brzmi...), bo Raxtus i Kendra są jak bardzo dobrzy przyjaciele.

A nawet gdyby byli parą, Celebrant w trymiga wytropiłby ich i ukatrupił na miejscu. Więc... Raczej nie wróżę im disneyowskiego zakończenia. Biedacy....

Chociaż Królowa Wróżek raczej poparłaby taki związek... Wróżkowy smok i wróżkokrewna dziewczyna. 

Nie shipuję jednak tego. Nie wiem czemu, tak średnio pasują do siebie jako para.

3/10