37

"Chodzi uliczkami Hongdae. Kolorowe światła rażą jego oczy, a dudniąca muzyka rozsadza jego uszy...

Zawsze się tu spotykaliśmy...-pomyślał, a zaraz potem jego policzki stały się przystankiem dla słonych łez..."

SPIERDALAJ

*nie wyświetlone*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top