zło.
Kojarzycie taką zabawkę jaką jest FURBY.
Ogólnie jak byłam małym szkrabem to posiadałam takowego przyjaciela z którym bawiłam się w chowanego (nie miałam przyjaciół cri) i chowałam go pod jakimiś poduszkami, wychodziłam z pokoju w którym mały troll dusił się pod poduszkami a po chwili wracałam udając że nie wiem gdzie to zło się czai. Szukałam go zdając się na słuch bo wołał co chwilę "I'M HUNGRY", a ja jako analfabeta i na pewno nie lingwista w tym wieku myślałam że to znaczy ze mnie kocha. A mu się umarło i nie wiedziałam dlaczego.
No teraz wiem że go zagłodziłam i udusilam ups
Ogólnie to nie żałuję bo teraz moja siostra ma tego trola i on się sam włącza w środku nocy i coś tam szemra pod nosem. Czasem mam ochotę wyrzucić to przez okno, spalić i prochy wrzucić do rzeki bo to jest jakieś nawiedzone help
Całe szczęście w końcu wyczerpały się baterie a nikomu nie chce kupować się nowych.
Uff
ŚMIERĆ NAWIEDZONYM TROLOM.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top