Słowem wstępu

Witaj! Cieszę się, że chciało Ci się tu zajrzeć.

Nie wiem, co spodziewasz się tu znaleźć. Sama nie jestem pewna, co dokładnie w tym tomiku zostanie opublikowane. Na pewno krótkie opowiadania. Przypuszczam, że o różnorodnej tematyce. Chyba nawet bardzo różnorodnej.

Cokolwiek tutaj wyda Ci się rażące czy wręcz obraźliwe - przepraszam. Musisz uwierzyć mi na słowo, że w żadnym wypadku nikogo nie chcę obrażać czy wytykać palcem. Jeśli którykolwiek z shotów będzie zbyt dosadny lub ukazana w nim postawa nadmiernie uproszczona - jest tak dlatego, że stosuję uogólnienia w celu pokazania jakiegoś dość obszernego morału (jeśli mogę to w ten sposób nazwać). Z pewnością też znajdziesz tu sporą dozę symboliki, więc poniektórych "obrazków" nie traktuj zbyt dosłownie. (Niektóre z kolei mogą być aż nadto dosłowne, ale postaram się, żeby miały zabarwienie humorystyczne, patrz: "przedsionek piekła".)

To, co będzie tu publikowane, w większym bądź mniejszym stopniu (to Ci gwarantuję) będzie odnosić się do mojego życia i moich osobistych doświadczeń czy obserwacji. W sposób czasem bardziej, a czasem mniej oczywisty. Ewentualnie, jeśli kogoś w którymś miejscu będę wytykać palcem, to na pewno będę to ja.

Za wszystkie grzechy serdecznie żałuję i zapraszam do lektury.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top