3"tato?„

-Nel za tobą-usłyszałam głos Nathana kiedy przestaliśmy się całować, a ja gwałtownie się odwróciłam widząc wrzeńca
-jesteśmy mokrzy, więc nic nam nie zrobi wrzeńce uwielbiają wszystko co jest mokre -powiedziałam, a Wrzeniec zaczął nas obwąchiwać
-na pewno nam nic nie zrobi?-zapytał się mnie kiedy Wrzeniec starannie go obwąchiwał
-na pewno, ale możesz się rozluźnić-powiedziałam, widząc spiętego Nathana, który ją moje słowa trochę się upokoił
-Nel, dlaczego on się ode mnie nie chcę odczepić?-zapytał się kiedy po wyjściu z wody Wrzeniec nadal go obwąchiwał
-musisz dla niego ciekawie pachnieć, jest jeszcze młody nie zna jeszcze zapachów-odpowiedziałam, a Wrzeniec po kilku minutach zagłębił się w toni wody
-mam nadzieję, że to był komplement-powiedział obejmując mnie ręką
-a jak ci się wydaje?-zapytałam
-ty mi powiedz-powiedział, zaczynając mnie łaskotać, a po chwili ja lekko wkręciłam mu rękę
-skąd ty masz tyle siły?-zapytał się, chwytając swoją lekko obolałą dłoń
-sam się prosiłeś-odpowiedziałam
-ta jasne-odpowiedział wstając co ja powtórzyłam po nim
-musisz poznać Mia-powiedziałam gwizdając, a Zoe była już koło nas
-słuchaj nie jestem pewien czy to dobry pomysł, ja nie mam jakiegoś super podejścia do dzieci-odpowiedział mi
-ja też tak mówiłam-odpowiedziałam wsiadając na Zoe co on chcąc czy nie chcąc zrobił, wkońcu jak miał się wydostać z wyspy?
-dobra, lećmy-powiedział przytulając mnie od tyłu
-okej-odpowiedziałam wznosząc się w powietrze

Pół godziny później
Pov. Mia

-Mia pójdę na chwilę do góry, nauczę cię rysować, dobra?-zapytał się mnie mój dziadek
-okej-odparłam, a gdy tylko on poszedł na górę usłyszałam dźwiek otwieranych drzwi, odrazu pobiegłam w stronę drzwi, gdzie przytuliłam na powitaniu mamę, a po chwili odsunełam się od niej
-czesc mamo-powiedziałam, i trochę się ździwiłam widząc jakiegoś lekko wyższego od mamy chłopaka, na początku myślałam, że to jakiś przyjaciel mamy, ale trzymali się za ręce, czyli...
-umm, i tato?-bardziej się zapytałam, ale mimo wszystko przytuliłam się do niego, co on odwzajemnił

Dzięki Yo-Yona za pomysł do rozdziału, ale jak myślicie Nathan zgodzi się zostać Ojcem Mia?

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top