11

Pov. Nathan.
Późny Wieczór.

-Już śpi-powiedziałem, kiedy zeszłam na dół po wielu próbach uśpienia Mia.
-Powinieneś się cieszyć, że nikt nie widział jak zabraliście te dzieci na lot-odpowiedziała, serio? Ona ma wyrzuty, że pokazałem dzieciom smoki?
-Ale powiedz mi o co się tak właściwie chodzi?-zapytałem.
-Nawet ja martwiłam się o Mia, wiesz co mogli zrobić rodzice tych dzieci?-zapytała.
-Wiem, ale te dzieci mają prawo złapać więź ze smokami-odpowiedziałem.
-Tak, mają do tego prawo jeśli ich rodzice wyrażą na to zgodę-dodała.
-Dobra, koniec tematu. O czym chciałaś ze mną porozmawiać?-zapytałem.
-Myśle czy nie wrócić na tamtą wyspę, ty nie miałeś jak tego zauważyć, ale Mia się zmieniła odkąd się przeprowadziłam-odpowiedziała, dlaczego czuję, że ma rację? Mia jagby straciła cały swój dziecięcy czar, zachowuje się zbyt dojrzale jak na jej wiek.
-Skoro uważasz, że to dobra decyzja dla naszej córki, ja ją popieram.
-Ale nie wiem co na to mój tata.
-Bedzię nas czesto odwiedzać-odpowiedziałem.
-On się załamie-powiedziała, przytulając się do mnie, ona już wiedziała co chce zrobić.
-Nathan! Nie! nie rób!-zaczeła krzyczeć, z odstępami na śmiech, kiedy ja ją łaskotałem.

Pov. Czkawka.

-Nathan! Przestań!-usłyszałem głos Nel, chciałem się zapytać, czy Nathan idzie ze mną wypróbować nowy wynalazek, ale chyba nie powinienem im przeszkadzać.
-Już wróciłeś?-zapytała ździwiona Astrid.
-Lepiej, żebym im nie przeszkadzał-odpowiedziałem.
-Nie mów, że... Mam nadzieję, że Mia ma mocny sen-powiedziała rozbawiona.
-Nie śmiej się. Chyba, że chcesz powiedzieć, że my niby jesteśmy lepsi-odpowiedziałem jej.
-Kiedy chcesz powiedzieć Nel, że będzie mieć siostrę, albo brata?-zapytała.
-Jak przyjdzie czas. Pamiętaj, że jest też szansa na to i to-odpowiedziałem, siadając koło niej.
-Już mnie nie strasz. Wystarczy, że będę musiała zajmować się jednym dzieckiem-powiedziała.
-Nel jak była młodsza to cię uwielbiała, a teraz Mia cię też uwielbia-odpowiedziałem.
-Dobra, chodźmy już spać-powiedziała, zakańczając temat...

Kto chciałby, aby Mia miała rodzeństwo? A Skąd takie pytanie? A nie wiem. 😊😁😂

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top