80

Nikt:

Nic:

MC: *zacięła się kartką* siii ;;

Tymczasem bracia

Lucifer: Wszystko dobrze?!

Mammon: CzY tY uMiErAsZ?!?!!???!!

Leviathan: Co sie stało ?!!!???! *panikax10*

Satan: Powinnaś na siebie uważać! D;

Asmo: Pomogę ci to opatrzyć słonko~!

Beel: Nic ci nie jest MC? Bardzo boli ;;????

Belphie: *przespał ale sie martwi modzno*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top