P9 - Jakiś wasz przypał.

Lucifer

Kiedyś siedzieliście u ciebie w pokoju. Na chwilę wyszedłeś/wyszłaś do toalety, a on postanowił pościelić trochę twoje łóżko, bo zrobił lekki bałagan siedząc na nim.

Kiedy strzepnął kołdrę jego oczom ukazało się składowisko bielizny pod poduszką, które razem z kołdrą poleciało w górę. Jedna para majtek niefortunnie wylądowała na jego głowie.

Stał w osłupieniu dopóki nie wróciłeś/aś. Oboje byliście zawstydzeni.

💳 Mammon

Robiliście razem nocowanie. Mammonowi się chyba zapomniało, bo z łazienki wyszedł całkiem nagi.

Nie obyło się bez krzyku was obojga. Wtedy do pokoju wparował Asmo, który oprócz was był tylko w domu.

Młodszy brat za mała namową postanowił o tym nikomu nie mówić, bo jak twierdzi "on gorsze rzeczy robił jak nikogo nie było".

🎮 Leviathan

Raz założyłeś/aś jego cosplay Ruri-chan. W udach był trochę za mały i jedna z podkolanówek lekko poszła w szwach.

Levi kazał ci usiąść na jego biurku, podczas gdy on będzie poprawiał szew. Szybko wziął się do roboty. Kucnął przed twoimi nogami i złapał cię za udo, żeby znaleźć pęknięty szew.

Na wasze nieszczęście do pokoju wszedł bez pukania Mammon. Z racji tego, że Levi w tamtej chwili miał głowę praktycznie między twoimi nogami wyglądało to dosyć dwuznacznie, dodam jeszcze, że był czerwony jak pomidor i ciężko oddychał.

Mammon zapytał się dlaczego po prostu nie zamknięcie drzwi jak planujecie robić coś takiego i wyszedł.

🐱 Satan

Raz chciał cię namiętnie pocałować. Podniósł cię i oparł was o regał.

Na jego nieszczęście przywalił dosyć mocno i jedna książka spadła mu na głowę.

Do końca dnia się z tego śmialiście.

🥀 Asmodeus

Pewnego dnia robiłeś/aś pranie i Asmo dorzucił swoje ciuchy. Kiedy wrzuciłeś/aś jego mundurek do pralki z kieszeni wyleciało nowiutkie opakowanie prezerwatyw.

Długo się tłumaczył, że tak z nawyku nosi jedno przy sobie. Powiedział, że chętnie je z tobą przetestuje.

🍔 Beelzebub

Kiedyś najadł się tak bardzo, że aż go wzięło na wzdęcia. Siedział u ciebie w pokoju dopóki nie wypuścił najbardziej śmierdzącej bomby w całym wszechświecie.

W pewnym momencie zakręciło ci się w głowie i straciłeś/aś przytomność.

Obudziłeś/aś się następnego dnia w jego łóżku. Lucifer tłumaczył ci, że Beel skaził radioaktywnie twój pokój i teraz będziesz mieszkać u niego, do czasu aż pokój się wywietrzy z tych oparów.

W Devildomie nazywają to "śmierdzącym incydentem".

💤 Belphegor

Zasnął na twoim łóżku po treningu (event z bieganiem).

Tak się zmęczył, że na pościeli zostawił plamę potu swojej wielkości.

Plamę odkrył Lucifer, który zapytał się czy nie masz jakiś problemów z trzymaniem moczu.

Belphie nigdy w życiu jeszcze tak nie oberwał.

Simeon

Luke was przyłapał jak dawał ci buziaka.

Blondyn wydarł się, że takie rzeczy to nie przed ślubem, co chyba słyszał cały Devildom.

👼 Luke (jako przyjaciółka/przyjaciel)

Raz zrobił ci ciasto z pomocą Solomona.

Kiedy placek stał już na talerzu postanowiłeś/aś wziąć pierwszym kawałek. Kiedy wbiłeś/aś widelec w ciasto to niespodziewanie wybuchło i zabrudziło całą kuchnię oraz was.

Przez chwilę staliście w szoku, dopóki do kuchni nie wszedł Lucifer, którego zaalarmował głośny dźwięk.

👑 Lord Diavolo

Trudno było mu znaleźć dla was czas, oprócz wypełniania papierków.

Więc kiedy Barbatos i Lucifer wyszli na chwilę na przerwę na kawę to książę zakradł się do twojego biurka i zaczął się do ciebie lepić.

No i nie skończyło się na paru buziakach. Prawie się nie skończyło, bo Barbatos wprowadził dziennikarzy na popołudniowe spotkanie. Jeden z nich ukradkiem zrobił zdjęcie wam i następnego dnia cała prasa pisała tylko o jednym, o nowej królowej/nowym królu Devildomu.

Nigdy więcej nie wprowadzano dziennikarzy bez zapukania do w drzwi.

Barbatos

Trochę was poniosło przy pieczeniu i wysmarowałeś/aś sobie rękę mąką, tylko po to, żeby przybić mu klapsa na tyłek jak będzie wychodził z kuchni.

Barbatos jednak nie zauważył mąki jaka została na jego pośladku i chodził tak cały dzień dopóki Lucifer mu nie powiedział, ponieważ Diavolo cały czas się tylko śmiał.

🕴 Solomon

Byłeś/aś u niego w pokoju. On brał prysznic. Tak się złożyło, że Simeon tego dnia robił pranie i nikomu nie powiedział, bo chciał im zrobić miłą niespodziankę.

No i nasz kochany białasek został bez ręcznika, więc poprosił ciebie, abyś mu podał/a przez drzwi.

Oczywiście stanął plecami do drzwi, żebyś nic nie widział/a, ale duże lustro w rogu pokoju odbiło jego przód. Kiedy się zorientował było już za późno.

😼Mephistopheles

Było już dawno po tym jak skończyły się zajęcia klubowe, a ty i Mep-mep cały czas byliście w pomieszczeniu gdzie znajdował się klub dziennikarski.

Chłopak siedział na swoim biurku z nogami położonymi na twojej talii i namiętnie cię całował.

Na wasze nieszczęście Mammon szukał cię, bo zajęcia skończyły się a ciebie nie ma.

Otworzył wielkie drzwi i zobaczył was migdalących się na biurku. Szybko zrobił wam zdjęcie i wysłał je do Lucifera z podpisem, że spotykasz się z jego wrogiem.

🧚‍♂️Raphael

Nigdy nie zaliczyliście żadnego przypału. Jego status mu na to nie pozwala albo po prostu bardzo dobrze ukrywa takie rzeczy.

😈Thirteen

Raz skoczyła ci na łóżko tak mocno, że się połamało. Ty nic nie wiedziałeś/aś bo skleiła to taśmą zanim wróciłeś/aś z długiego posiedzenia.

Niecny plan odkrył Beelzebub, który przyszedł do ciebie na noc filmową i zarwał łóżko razem z materacem.

Do tej pory nie wiesz, że to ona.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top