Cześć!
Cześć.
Myślę, że czas się przywitać.
Mam na imię Andżelika i mam 19 lat. Posiadam kota Mruczka, który mnie ciągle gryzie, bo to jego najlepsza zabawa.
Jestem z Oświęcimia, małego miasta koło... Właściwie czego? Hmm... Chyba Zator będziecie kojarzyć, bo tam znajduje się Energylandia sławna w Europie. Aczkolwiek moje miasto też jest sławne, zwłaszcza w książkach do historii =) Nie, można tutaj mieszkać i nie, nie chodzimy w pasiakach. Wiecie, wolę uprzedzić, bo różnie bywa.
Właściwie nie wiem co lubię robić, bo ostatnio nie mam własnego życia. Maturka w maju, egzaminy zawodowe w styczniu. Dobrze, że chociaż prawko ogarnęłam.
Chodzę, a raczej uczę się w technikum gastronomicznym. Tak właściwie to nie wiem czemu tam jeszcze chodzę. Po ostatnich przygodach na praktykach to nawet gotowanie mnie nie cieszy.
W tym momencie siedzę na łóżku ( jest 23:16) i słucham muzyki klasycznej.
Pomysł na to co właśnie pisze wpadł mi w momencie końca filmu. Ryczałam jak bóbr, ale co tam.
Chciałabym zostawiać tutaj swoje myśli na różne tematy. Taki mini pamiętnik. I w tym momencie wkracza mój kochany mózg i mi podpowiada: „ Ej! Przecież dawno nie napisałaś rozdziału na jedną książkę, a bierzesz się za następną?"
Tak, to prawda. Ale moja moc pisarska się wyczerpała, a przynajmniej mam takie wrażenie. Nawet nie potrafię znaleźć czasu na takie przedsięwzięcia. Jest mi tak bardzo przykro, że tak się dzieje ale już kilka razy myślałam nad odejściem z wattpada. Bo mam wrażenie, że to nie ma najmniejszego sensu. Ale jeszcze tutaj jestem.
Do rzeczy Anżela. Nikt nie chce czytać twojego przynudzania.
Główną idee już znacie, zobaczymy jak wyjdzie w praktyce.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top