ROZDZIAŁ DRUGI

- To nie tornado nadchodzi. To coś znacznie gorszego.


— Cześć, jestem Alicja —  odpowiedziała Alicja i była w szoku, gdy tylko ją zobaczyła.

To była dziewczyna z jej wizji, kobieta przeznaczona dla Carlisle’a.

—  Miło mi cię poznać. Więc, Bella, byłam w trakcie przygotowywania jedzenia dla dzieci w schronisku. Czy jest coś ważnego, co musisz mi powiedzieć? — pyta Nix.

Alice nie mogła powstrzymać dumy ze swojej nowej mamy. Wiedziała, że ​​ma dobre serce.

To także pomogło Carlisle'owi poczuć się z niej dumnym.

Nie zauważony  przez Bellę, Carlisle odsunął drzwi i w końcu usłyszał jej GŁOS

— Właściwie to wychodzę za mąż! —  wykrzyknęła Bella.

Nix nie mogła powstrzymać się od podskoczenia z telefonem w dłoni. Sprawiając, że aparat wyglądał dziwnie, była naprawdę zachwycona. Wiedziała jednak, że podczas tego ślubu wydarzy się coś,wielkiego.

— No cóż, kto planuje ślub? Powodem jest to, że muszę pomóc — odpowiedziała radośnie Nix.

Alicja nieśmiało podniosła rękę, stwierdzając, że to ona była organizatorką ślubu.

— To jest dobre. Myślę, że Alicja wykona świetną robotę, ale jutro przylecę na
pomoc — powiedział Nix.

Bella nie była tym zaskoczona, pochodziła z zamożnej włoskiej rodziny. Miała więc środki, aby przylecieć jutro.

—  Ok, mam cię odebrać? — zapytała Bella.

— Tak, proszę również o przyprowadzenie narzeczonego. Mamy o czym
rozmawiać —  odpowiedziała Lily.

Wkrótce Bella i Nix skończyli rozmawiać, a Carlisle nie zauważył, że jego dzieci były za nim.

— Więc ona jest twoją towarzyszką?  —  zapytał Emmett, wyrywając go z transu.

—  Tak —  odpowiedział oszołomiony Carlisle.

Był bardzo szczęśliwy, wiedząc, że jego partner przyjedzie do Forks.

— Alice, Edward, powiedzmy Belli o sytuacji — powiedział Carlisle z autorytetem w głosie.

— Bello, musimy ci coś powiedzieć —  powiedział Edward. Bella nadal się uśmiechała, po rozmowie z Nix. W chwili, gdy Bella skinęła głową, Alice zdecydowała się mówić.

— Twoja kuzynka  jest towarzyszem Carlisle’a —  powiedziała Alice. Pierwszą emocją, która przemknęła przez twarz Belli, był szok. Nie mogła uwierzyć, że jej kuzynka ma partnera.
Tym bardziej, że był ojcem jej narzeczonego.

— Będzie z tego bardzo zadowolona —  wykrzyknęła podekscytowana Bella.
Bella wiedziała, że ​​Nix czekał na swojego partnera, czekała na niego całe życie. Odkąd matka i ojciec opowiedzieli jej o swoich partnerach, zawsze chciała mieć jednego.

—  Dlaczego miałaby się tym cieszyć? Ona nie wie, czym i kim jesteśmy —  powiedział Emmett.

—  Właściwie, kiedy cię zobaczy, będzie wiedziała, kim jesteś. Ale nie mogę ci powiedzieć dlaczego, ona ci powie w swoim czasie —  odpowiedziała Bella i kontynuowała — Ale skąd wiesz, że ona jest twoją towarzyszką, skoro nigdy się nawet nie widzieliście.

Tym razem Carlisle odpowiedział
— Powodem jest to, że Alice miała z nią wizję. Od chwili, gdy Alice ją zobaczyła. W szczególności tę wizję była w stanie mi przesłać. Poczułem to od chwili, gdy ją zobaczyłem i usłyszałem jej
głos —  odpowiedział Carlisle.

Wszyscy teraz ucichli, wiedzieli, jak bardzo tego chciał i jak długo czekał.
Bella w końcu zrozumiała, dlaczego był taki smutny za każdym razem, gdy widział ją i Edwarda razem, mimo że udało mu się to dobrze ukryć.

— Możesz iść z nami, żeby powiedzieć
Nix  Bella.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top