The WattNews: Hej, przeprowadzam wywiady dla The WattNews. Do następnego numeru chciałabym z Tobą.

lockedinmyworld: Wow, bardzo chętnie :3

TWN: W jakim wieku zaczęłaś pisać?

lockedinmyworld: Pisanie rozpoczęłam, tak naprawdę, już gdy nauczyłam się pisać. A nie, wróć! Mama właśnie naprostowała mnie, że pierwsza bajka, którą stworzyłam była jej dyktowana, a ja jedynie narysowałam obrazki :) Sama tego nie pamiętam, więc musiałam być bardzo mała. Moja pierwsza "książka" to przygody kotki podróżującej po całym świecie spisane koślawym, przedszkolnym pismem. Zawsze tworzyłam w swojej głowie historie, niektóre spisywałam, niektóre do dzisiaj przechowuję, o wielu dawno już zapomniałam.

TWN: Musiało być ambitne. Przywiazujesz się do bohaterów ze swoich prac?

lockedinmyworld: Kot podróżujący po świecie to hiperbolizacja odwiecznych zmagań człowieka z losem i stającymi mu na drodze przeciwnościami! Bardzo ambitne! A wracając do kolejnego pytania. Wydaje mi się, że poczułabym ukłucie wyrzutów sumienia, gdybym odpowiedziała, że bohaterowie są mi obojętni. Każdą, nawet epizodyczną postać staram się ożywić nadając jej jak najwięcej cech, nawet jeśli ich nie opisuję. Chcąc nie chcąc, stają się częścią mojego życia, a do każdego należącego do niego elementu bardzo łatwo się przywiązuję. Mam tak od zawsze. Taki charakter.

TWN: Jakim cudem to jeszcze nie trafiło na szczytowe miejsca list bestsellerów?

lockedinmyworld: No właśnie, sama się dziwię, że jeszcze nikt nie zadzwonił do mnie chcąc to wydać.

TWN: Spotykasz się z uzasadnioną krytyką czy hejtami?

lockedinmyworld: Niestety ani z jednym, ani z drugim. I bez powodu użyłam słowa "niestety", bo bardzo chętnie posłuchałabym krytycznego słowa. Wiem, że moje pisanie nie jest idealne, ale samemu często nie zauważa się błędów z taką łatwością, jak czytelnikowi z boku. Uwielbiam czytać komentarze innych, sam fakt, że ktokolwiek zabrał się za to co stworzyłam napawa mnie ogromną dumą i radością.

TWN: Publikujesz gdzieś swoje prace oprócz wattpada?

lockedinmyworld: Nie, aczkolwiek po zakończeniu "Ślubnych Dzienników Drey Langdon" chciałabym napisać do kilku wydawnictw i postarać się o książkową publikację.

TWN: Dlaczego lubisz pisarstwo?

lockedinmyworld: W mojej głowie jest zbyt wiele myśli, by mogły tam pozostać. Muszą znaleźć ujście, inaczej bym oszalała.

TWN: Co Cię denerwuje w wattpadzie?

lockedinmyworld: Ciężko jest mi odpowiedzieć na to pytanie, bo ostatnio bardzo rzadko tu przebywam. Ale ma na to tez wpływ masa wybitnie nie nadających się do czytania "opowiastek", które zajmują większą część portalu zasłaniając prawdziwe perełki. Niestety, aby znaleźć te naprawdę dobre, przykłady przemawiającej duszy artystycznej treści należy przekopać się przez mnóstwo wyników nudy osób, które nie mają pojęcia o zasadach ortografii, interpunkcji, a trudniejszych pojęciach nawet nie słyszały.

TWN: Zgadzam się. Najczęściej te opowiadania są po prostu nudne i oczy bolą od ilości błędów.

lockedinmyworld: Nawet gdyby zapomniało się o błędach - nie wnoszą nic nowego, to ciągle te same, wiecznie powielanie schematy. Nie mówiąc już o fanficach, które kompletnie nie współgrają z definicją owego gatunku. Nie mam nic do osób, które je piszą jeśli robią to dobrze i z głową. Ale błagam - przystojniak o kedzierzawych włosach z wszystkim nam dobrze znanego boysbandu jako wampir/wilkołak czy też o zupełnie innych cechach jakie są powszechnie znane? No błagam.

TWN: Szczerze mówiąc, jeśli chodzi o piosenkarzy trafiłam tylko na jedno dobre fanfiction.

lockedinmyworld: Ja w pewnym momencie przestałam szukać. Ale znalazłam kilka dobrych, anglojęzycznych. Właściwie to właśnie dzięki nim odkryłam wattpada, bo jeszcze kilka lat temu namiętnie zaczytywałam się w takich historiach.

TWN:  Co Cię motywuje?

lockedinmyworld: Motywacja? Wszystko potrafi zmotywować, przynajmniej mnie. Upadki, sukcesy, ale przede wszystkim pokrzepiające słowo. Pozytywne, albo przynajmniej wyczerpujące i długie komentarze na temat moich prac zawsze napawają mnie radością i zapałem do działania.

TWN: To jest już koniec. Bardzo dziękuje Ci za wywiad.