"Jak Przetrwać Gimnazjum?"

Autorka: KarMelixD

Początkowo nie miałam bladego pomysłu, co tu napisać. To nie jest opowiadanie, gdzie mogłabym pisać o fabule, bo jej nie ma i ta książka jest omówieniem aspektów, które pewnie dotyczą każdego gimnazjum.

Mogę temu "poradnikowi" zarzucić cztery rzeczy, z czego tylko dwie dotyczą treści, a mianowicie:

1) Paskudna okładka - może innym to nie przeszkadza, ale ja jestem strasznie wyczulona na estetykę. Ale to można spokojnie naprawić w parę sekund.

2) Zły zapis tytułu - wszystkie słowa poza pierwszym powinny być z małej litery.

3) Błędy interpunkcyjne - pauzy gdzie nie trzeba, dwukropkowe wielokropki... Grrr! Kamilo, zainwestuj w betę, albo sama naprawiaj te błędy, proszę. Tylko bez agresji.

4) Niemiłe potraktowanie czytelników - w tym mnie. Auć. Zauważyłam błąd w zapisie i dałam komentarz, bo może autorka przeoczyła. Jestem wielkim zwolennikiem wytykania błędów, bo można szybko to naprawić. To samo napisało, podobno, osiem osób. Niezbyt miłe było to, co Kamilko napisałaś w nowym rozdziale o tym, wciskając w każde słowo sarkazm, bo ludzie starają Ci się pomóc, więc bez agresji. Tak apropo tego: patrz punkt 3 i piszę się "zacznę".

A teraz przejdźmy do plusów!

Strasznie mi się podobało to, że każdą rzecz opisano osobno: toalety, szatnie, nauczycieli i tak dalej. Szkoda, że dalej nie mam odpowiedzi na tytułowe pytanie, ale przeżyjemy to, prawda?

Daję piątkę z plusem za humor! Nieraz się uśmiechnęłam pod nosem bądź zaśmiałam, myśląc "no nie do końca... ale w sumie racja". No, może poza ostatnim postem. Miałam strasznie zgraną szkołę, a połowa mojej klasy znała się z podstawówki. Była sytuacja w pierwszym tygodniu, że tak gnojek (pewnego dnia słuch o nim zaginął, całe szczęście) wylał korektor w płynie na włosy koleżance. Dziewczyny ze starszych klas zebrały się i pomogły jej doprowadzić się do porządku... Jeże, miałam pisać recenzję, a mnie na sentymenty wzięło. Przynajmniej ciągle siedzę w tym samym budynku.

Co mogę jeszcze powiedzieć? Jeśli macie dość romansideł i chcecie poczytać coś na luzie, nie zawracając sobie głowy fabułą, tak, żeby się pośmiać to polecam to dzieło, choć trzeba przeżyć te błędy, które niektórych mogą razić w oczy, ale nie wszystkich oczywiście.


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: