Redaktorka: Witaj, jestem z The WattNews. Chciałabym przeprowadzić z Tobą wywiad. Mam nadzieję, że się zgodzisz.

hiddenguns: Jasne :) Bardzo mi miło :)

Redaktorka: Lepiej pisze Ci się w języku polskim czy angielskim?

hiddenguns: W języku polskim.

Redaktorka: Wolisz pisać książki czy tłumaczyć?

hiddenguns: Zdecydowanie wolę pisać. Tłumaczenia są fajne i na pewno pomocne dla mnie ze względu na studia, ale szybko mnie męczą.

Redaktorka: Korzystasz z pomocy bety?

hiddenguns: Nie.

Redaktorka: Jakie to uczucie wydać książkę?

hiddenguns: Z pewnością wyjątkowe, ta informacja długo do mnie dochodziła zanim uwierzyłam, że naprawdę udało się mi i moim czytelnikom zdobyć tak naprawdę najwyższy szczyt w trakcie naszej wspólnej podróży. Nigdy nie mogłam być bardziej szczęśliwa niż jestem w tym momencie życia.

Redaktorka: Na pewno było trudno w to uwierzyć, a jak nawiązałaś kontakt z wydawnictwem?

hiddenguns: To był dla mnie ogromny szok, ponieważ wydawnictwo Pearlic odezwało się jako pierwsze, wyrażając zainteresowanie wydaniem mojej opowieści. Rozmowy trwały kilka miesięcy zanim wszystko doszło do finalnego efektu, czyli wydania Cienia.

Redaktorka: Na jakie błędy jesteś "uczulona"?

hiddenguns: Sądzę, że żaden czytelnik nie lubi błędów ortograficznych, a także merytorycznych, więc to pewnie te dwa punkty na które zwracam najbardziej uwagę, aczkolwiek mi samej czasem zdarza się popełnić kilka błędów, więc nie chciałabym być żadnym guru co do poprawnej pisowni i staram się nikogo nie pouczać, a jedynie zwracać delikatnie uwagę, gdy zauważę błąd tak samo, jak niektórzy moi czytelnicy. Ma to jedynie na celu nieść pomoc autorowi w dalszej przygodzie z pisaniem. W końcu praktyka czyni mistrza.

Redaktorka: Jak to jest pisać fanfiction?

hiddenguns: To całkiem fajna zabawa wcielać swojego ulubionego artystę, aktora czy osobę z filmu/książki w zupełnie nową postać. Nie każdy charakter może się jednak spotkać z dobrymi opiniami czytelników. Zaczynając przygodę z Cieniem, wiele osób z początku nie przekonywał Ashton wcielający się w rolę gangstera. Ale uważam, że pisanie fanfiction jest czymś naprawdę przyjemnym i szerokim, ponieważ do tej kategorii można dodać każdy gatunek. Przykładowo, kiedy piszemy fantasy, musimy pisać konkretnie fantasy. W fanfiction mamy szersze pole do popisu. Może być to fanowskie fantasy lub powieść miłosna, czy też dramat, a może kryminał.

Redaktorka: Co sądzisz o akcji #StopPlagatom?

hiddenguns: Chciałabym powiedzieć, że cokolwiek wiem, jednak nie słyszałam o tym. Nie wiem na jakiej zasadzie działa ta akcja, ale chętnie pogłębię wiedzę na ten temat, ponieważ z plagiatem spotykam się dosyć często i nie jest to nic przyjemnego, zwłaszcza dla autora.

Redaktorka: Wyjaśnienie znajdzie się w dodatku do jutrzejszego numeru. To już jest koniec bardzo dziękuje Ci za wywiad.

hiddenguns: Nie ma za co, było mi niezmiernie miło :)