Dziś recenzuję dla was Białe Wróble autorstwa CharlieEllien. Jest to zakończona historia, po którą sięgnęłam w ostatnim czasie.

Opis: Ogień odebrał Arlecie wszystko: rodziców, ukochaną siostrę, która umarła jej na rękach, dom. Lód ofiarował jej wszystko. Nowe imię- Arlett, bogatą opiekunkę, nową, lepszą siostrę i piękny, zimny pałac. Pewnego dnia koszmar minionych wydarzeń powraca. Dawny nocny Strach przychodzi by odebrać to, co pielęgnował w ciszy, przez tak długi czas. Przyszedł odwiedzić swojego Białego Wróbelka, który skrywa niejeden pożądany przez mrok sekret...

Historia ta bardzo mnie zaskoczyła, oczywiście, pozytywnie. Na wattpadzie znajdują się jednak perełki. To jest jedna z nich. Bardzo dobrze wykreowany i opisany świat przedstawiony, można się zorientować w czasie. Postacie są zrobione bez zarzutów, nie są one suche, a autorka nie zapomina o poszczególnych sytuacjach, odrzucając ich. Opowieść jest napisana lekkim do czytania stylem. Łatwo można się w nią wciągnąć. Jest bardzo tajemnicza i fantastyczna. Posiada ona pewne nieścisłości i dziwne zachowania bohaterki, ale prawie niewidoczne. Książka ma też bardzo oryginalną i świetną okładkę, jak najbardziej pasującą do tej książki.

Uważam, że jest to jedna z najlepszych książek, które miałam okazje przeczytać na wattpadzie i że jest jeszcze jeden, nowy talent na tym portalu. Serdecznie polecam. Osobiście mam zamiar przeczytać dodatek do tej książki.