Fanfiction

Blurb:

Jasmine to córka bezwzględnego sułtana, który zmusza ją do małżeństwa. Dziewczyna nie zna świata innego niż taki, w jakim się urodziła, czyli pełnego okrucieństwa i walk między żonami oraz nałożnicami swego ojca. Wraz z ucieczką z pałacu, poznaje Aladyna, który okazuje się jej wybawieniem i wprowadza do jej życia trochę... Magii.

Fragment wrażeń jurorów:

 Opowieści Tysiąca i jednej nocy, historie z krajów arabskich zawsze mają w sobie nutkę tajemniczości, bajarz nie wyjawia nigdy niczego do końca. Tutaj brakuje mi właśnie tych niewiadomych. (...) Podobają mi się opisy, mimo pewnych niedociągnięć; łatwo można sobie wszystko wyobrazić i spróbować wczuć się w klimat. Dotyczy to opisów miejsc i przyrody. Z opisami akcji (jak chociażby walka Kharida z wężem lub ratunek dziecka z płonącego budynku) już jest gorzej, całość dzieje się szybko, brakuje emocji.  Podoba mi się zmienianie miejsca akcji, dodaje dynamizmu fabule i pokazuje różne wydarzenia z tych samych momentów osi czasu.Zmiana charakterów postaci (zwłaszcza Sułtana) jest znaczna, jednak póki co wszystko układa się w pewną logiczną całość. Jestem ciekawa, co będzie dalej, bo na razie to tylko 11 rozdziałów.