Mowa Cieni ~ KoffiDuh
Paranormalne
Blurb:
"Jest w niej coś nietypowego - nie licząc oczywiście lnianej, długiej do kostek sukni wyszywanej przy szyi i na rękawach czerwoną nicią w geometryczne wzory w którą jest odziana, czy wianka zdobiącego czubek jej jasnowłosej głowy, uplecionego z chryzantem, irysów, fiołków i kłosów pszenicy; światło padające na nią nie załamuje się tak, jak powinno, postać jest dziwnie transparentna i emanuje od niej pewną starą energią, nawet antyczną."Artur Jabłoński nie wierzy w duchy - on wie, że one istnieją. Bycie widzącym dobrze go w tym utwierdziło. Nawet on jednak nie spodziewa się, jak dużo wysiłku będzie go kosztować pozornie sielankowa wycieczka po Polsce starym Fiatem 126p z przyjacielem, który zdaje się być magnesem na zjawiska paranormalne, te bardziej i mniej przychylne żyjącym. Jak dobrze, że po jego stronie stoi jedna dobra strzegąca go dusza... w postaci siedmioletniej dziewczynki z wiecznie obojętnym wyrazem twarzy.
Fragment wrażeń jurorów:
Dwójka przyjaciół, rozklekotany fiat, wakacyjna przygoda i duchy. Dzięki tym kilku rozdziałom udało mi się cofnąć do czasów podstawówki, kiedy z wypiekami na twarzy pochłaniało się Wakacje z duchami. Tematyka przyciąga, klimat i styl wciągają od pierwszych słów i trzymają do ostatnich (dostępnych).Styl pisania swobodny, plastyczny, opisy cudownie wyważone i obrazowe, cały czas ma się wszystko przed oczami podczas czytania. Wiadomości podawane są stopniowo, nie ma nadmiaru informacji ani przesadnego niedosytu. Najcudowniej skonstruowany jest prolog, później poziom lekko się rozmywa, zapewne przez błędy wyliczone poniżej. Rozdziały kończą się w odpowiednich miejscach, aby czytelnik czuł potrzebę czytania dalej. (...) Materiału jest jednak na razie bardzo mało.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top