-~1~-

Pov.Nexe

Okej pierwszy dzień szkoły. Odpierdole się tak że żadna się nie oprze. ułożyłem włosy założyłem Odjebany garnitur. Wysłałem koleżance zdjęcie w tym stroju. Powiedziała że gdyby nie miała chłopaka latałaby za mną jak pszczoła do pięknego kwiatka. Ona zawsze jest szczera, więc wiedziałem że wszystkie będą moje. Tak trochę egoistyczne, aleee mi na nich nie zależy tylko na statusie w szkole i nowych znajomych. Wyszedłem z domu bo prawię bym się spóźnił. Wszedłem do szkoły widziałem jak się na mnie patrzą zauroczonym wzrokiem. Przewróciłem oczami i oparłem się o ścianę pod klasą. Po paru minutach zadzwonił dzwonek. Wszyscy czekali po klasami a ja tylko słyszałem za sobą słowa dziewczyn ,,Ale ten nowy jest przystojny" nie dziwiło mnie to bo w końcu się odjebałem jak nie wiem. Weszliśmy do klasy. Usiadłem pod ścianą w jednej z środkowych ławek. W tamtej szkole tam siedziałem i to było moje miejsce. Pani właśnie miała coś powiedzieć ale ktoś wszedł do klasy

-Sory za spóźnienie.-Powiedział gość który wbił na lekcję. Usiadł od razu na końcu sali.

-Dobrze, skoro już mamy wszystkich, czas przedstawić wam jak już zauważyliście nowych uczniów. Proszę żeby przedstawił się klasie Krystian.-Powiedziała nauczycielka, więc wstałem podszedłem do tablicy popatrzyłem na wszystkich w klasie i zacząłem mówić:

-Cześć jestem Krystian mam 20 lat miło mi was poznać.-Wróciłem na swoje miejsce. Nie lubię być w centrum uwagi. Tak powiedziała to osoba która chce być szkolnym podrywaczem żeby każda kierowała na niego wzrok, ale nie lubi być w centrum uwagi. Bardzo logiczne prawda?

-Dziękujemy Krystian teraz proszę żeby przedstawił się Kamil.-Podszedł pod tablice Kamil to on się spóźnił.

- Jestem Kamil mam 20 lat.-Wydukał z nie chęcią i wrócił na miejsce.

-Proszę miło przywitać nowych uczniów.-Spojrzała na 3 chłopaków rozmawiających ze sobą.

Pov.Ewron

Wiedziałem że się spóźnię więc jakoś się nie śpieszyłem. Byłem ubrany na galowo co było okropne ale cóż mus to mus. Wyszedłem z domu i poszedłem do szkoły. Miałem racje, spóźniłem się. No trudno

-Sory za spóźnienie.-powiedziałem po czym udałem się na tył sali. Babka zaczęła coś pierdolić i na środek klasy wyszedł jakiś typ. Powiedział że ma na imię Krystian i ma 20 lat. Mhm tak jak ja. Czyli ja też będę musiał wyjść na środek? Oby nie

-[...]Kamil.-Usłyszałem swoje imię zrobiłem to samo co brunet, Krystian chyba ma na imię o ile pamiętam.

-Jestem Kamil mam 20 lat.- Powiedziałem z nie chęcią i wróciłem na miejsce. Gadała coś jeszcze i potem mieliśmy czas na rozmowę ze sobą. Miałem nadzieje że nikt do mnie nie podejdzie, więc wyciągnąłem telefon i przeglądałem media. No tak nadzieja matką głupich, przyszli owa trójka.

-Siemano.-Powiedział jeden z nich.

-Spierdalaj.-Powiedziałem dalej przeglądając dalej telefon, a oni coś szeptali do siebie.

-Jesteś taki jak my.-Powiedział kolejny z nich.

-Co? Spierdalajcie kurwa ode mnie ja pierdole banda zer się znalazła.-Posłałem każdemu z nich zabójcze spojrzenie.

-Jesteśmy najgroźniejszą ekipą w szkole.-Powiedział trzeci z nich.

-Mhm i nazywacie się teletubisie.-Dalej przeglądałem telefon.

-Famina! Chodź tu do nas na chwilę.-Podeszła przestraszona dziewczyna

-T-tak?-zapytała

-Powiedz mu że jesteśmy najgroźniejsi w szkole.

-T-to prawda.-Spojrzałem na nią zabójczym wzrokiem. To chyba będzie u mnie w zwyczaju.-A on jest z wami w gangu?

-Jeszcze nie a co?

-Spierdalaj z tym jeszcze bo nie będę.-Powiedziałem morderczym głosem

-B-b-bo on nadaje się z nim to cała szkoła będzie się bać.

-Wiemy dlatego tu jesteśmy, a teraz wypierdalaj.-Szybko odeszła

-Macie jakieś nicki? Bo nie wydaje mi się że ona ma na imię famina.

-Tak mamy.

-Jestem Thorek

-Ja Diables

-A ja blaszka

-A ty?-Spytał Thorek

-Ewron

-Będziemy postrachem dla całej szkoły dawaj przyłącz się.-Powiedział blaszka? Nie pamiętam słaba pamięć do takich rzeczy.

-Niech wam będzie ale to ja stoję na przodzie bo sam jestem straszniejszy niż ta wasza banda teletubisiów.-Zaśmiałem się

-Nie pozwalaj sobie-Powiedział Diables.

-Bo co? Wyrzucisz mnie z waszej bandy?  Czy mnie zbijesz?.- Nie odpowiedział mi.

-Tak myślałem.-Spojrzałem znowu w telefon.

Pov.Nexe

Pisałem z moją koleżanką na mess. Dziewczyny cały czas na mnie patrzyły i robiły mi zdjęcia aż w końcu zdobyły się na odwagę i podeszły do mnie.

-Hej.-Powiedziały naraz

-Hej.-Odpowiedziałem

-Tak sobie pomyślałyśmy, bo jesteś nowy czy może nam numeru kontaktowego nie podasz?-Zapytała jedna z nich. Ja tylko wyciągnąłem Kartkę z kieszeni i poświeciłem na nią latarką z telefonu, bo tylko w ten sposób można było zobaczyć co jest napisane na niej.

-Zróbcie zdjęcie i mnie dodajcie.- Na kartce było moje imię i nazwisko a pod spodem ,,FB" co miało im sugerować że mają szukać mnie na Facebook'u. zachichotały zrobiły zdjęcie i poszły. Wtedy podeszli do mnie chłopacy.

-Hej, nazywają mnie Qki.

-Mnie VgZ.

-Mnie Leesoo.

-Mnie Mitrix.

-Mnie Guzik.

-A Mnie Profcio. 

-Mnie Miki.

-A ciebie?-Spytał Leesoo

-Nexe.- Odpowiedziałem.

-A reszta ma jakieś nicki?-Zapytałem.

-Tak, Tam jest Diables, Thorek, Blaszka, a tam jest Sitrox Jawor Yoshi, tam siedzi jeszcze Bremu i Dzunior a tam są dziewczyny czyli Navcia, Naya Wpatka i Famina jeszcze brakuje tylko Cubixa i Molki, ale oni są chorzy.-Powiedział VgZ

-Nie jestem gejem ale mówił ci ktoś że masz zajebisty głos?-Spytałem

-Mówili, ale ja tak nie uważam.

-Okej.

-Chcesz dołączyć do naszej ekipy?-spytał Profcio

-Spoko, a ma jakąś nazwę?

-Nie

-To ja mam propozycje. ,,Sztywne gity" co wy na to?

-Zajebiste.-Powiedzieli na raz

-A tak przy okazji. Ja tez nie jestem gejem ale jako twój nowy kolega mówię, że będziesz mieć branie chłopie.-powiedział Qki

-Na to liczę. To jest mój cel. Chcę być szkolnym podrywaczem.

-Z twoim wyglądem status jest twój.-Powiedział Yoshi który akurat to usłyszał.-Jestem Yoshi.

-On jest gejem weź sprawdź czy dałbyś rade go poderwać samym wzrokiem.-Wyszeptał mi do ucha Guzik pisząc do chłopaków co zrobię. Przytaknąłem i posłałem Yoshiemu uwodzicielskie spojrzenie na co on się tylko zaczerwienił, a ja starałem się nie śmiać.

-Co się stało Yoshi?-Spytał Mitrix

-Nic.-Wyszedł z klasy a ja już nie wytrzymałem ze śmiechu i wybuchłem. Śmiałem się jak opętany z ekipą.

-No to wiemy że każda jest twoja Krystian.-Powiedział Guzik

-No ja to wiem hahah.

-Co ty takiego zrobiłeś że on się zaczerwienił?-Spytał Mitrix.

-Ne pewno chcesz wiedzieć?

-Tak.-Spojrzałem na niego tym samym wzrokiem co na Yoshiego.-Dobra przestań, bo ja się zaraz zakocham XDDD.-Odwrócił wzrok i rękami zasłaniał sobie widok na mnie, a ja znowu wybuchłem śmiechem.

-Nie moge XDDD.- Dzwonek, no oczywiście wszystko musi zepsuć.

-To widzimy się jutro chłopaki.-Powiedziałem po czym wyszedłem  klasy i skierowałem się w stronę domu.

-No to naura.-Odpowiedzieli i ale jeszcze musieli zabrać rzeczy więc nie wyszli od razu. W domu przebrałem się, nadal wyglądałem zajebiście a ludzie z klasy też byli super. Teraz tylko odpisywać dziewczyną z klasy i idę spać...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

sieaaa co tam? podoba wam się? tak? to super? nie? to nie czytaj tego ez

dedykacja dla ssianko

~słów 1001

~patkaa

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top