Q&A

Q&A NIE MA WPŁYWU NA FABUŁĘ, OSOBY, KTÓRE GO NIE LUBIĄ ZAPRASZAM NA ROZDZIAŁ.

Jeśli zapomniałam jakiegoś pytania napisz w komentarzu.

Zelusiova: O jeżu, nie sądziłam, że będzie tego aż tyle, myślałam, że będzie około dwudziestu *siada na fotelu*. Zacznijmy od głównej bohaterki. Morgan!

Morgan: *wchodzi do pokoju i siada w fotelu* Jestem, gotowa na pytania.

Zelusiova: Dobra, czas cię trochę pomęczyć *mówię, na co Mori wzdycha*

Morgan: Dajesz.

Kassie2002: Czujesz coś do Blake'a?

M: Zależy o jakie uczucia chodzi, nie kocham go, ale był dla mnie jak dobry przyjaciel, dopóki nie spotkałam go tutaj, wtedy wszystko się całkowicie schrzaniło, ale to wszystko wina Aidrena.

Z: Wszystko zawsze zwalacie na niego *mówię cicho*

Morgan: Twoja książka, ty to robisz *mówi z fałszywym uśmiechem*

Kassie2002: Chcesz pogodzić się z Regan?

Morgan: Kurczę, ciężka sprawa. Oczywiście, że bym chciała, przyjaźniłyśmy się od bardzo dawna, ale nie chcę naciskać, poza tym, myśle że Regan, potrzebuje czasu na poukładnie wszystkiego.

Amai_baka: Gdybyś miała wybór chciałabyś pozbyć się mocy, czy je zatrzymać?

Morgan: Ciemności się pozbyć, błyskawice zatrzymać.

AgnieszkaKociubiska: Czy jest możliwość żebyś pokochała Aidrena, skoro jego częścią jest Aiden?

Morgan: Ciężkie pytanie... gdyby miał charakter Aidena, to istniałaby taka możliwość.

Amai_baka: Z kim chciałbyś być?

Morgan: Chyba na zawsze pozostanie Aiden.

Amai_baka: Czy chciałabyś się zabić?

Morgan: Masz na myśli żeby spróbować i zobaczyć jak to jest się odrodzić? Tak.

Kassie2002: Jak długie masz włosy?

Morgan: Sięgają mi kilka centymetrów powyżej pępka.

Z: Czy naprawdę długość włosów, ma takie znaczenie?

Morgan: A kto ciągle zapuszcza włosy, jednak zawsze przed osiągnięciem celu, ścina?

Z: Cicho tam, zaraz dostaniesz cięższe pytanie niż włosy.

Morgan: No dalej.

Samus1104: Gdybyś mogła przywrócić Aidena do życia, kosztem swojego, zrobiłabyś to?

Morgan: Człowieku, za jakie grzechy takie pytanie?!

Z: Odpowiadaj.

Morgan: Zależy. Jeśli miało być to oddanie życia w sensie, że znów odrodze się z cienia, to tak.

Z: A jeśli takie, że śmierć na zawsze?

Morgan: O Bogowie, nie wiem, naprawdę nie mam pojęcia. Z jednej strony tak, z drugiej nie. Nie mam pojęcia kto te pytanie wymyślił, ale człowieku masz talent, do ciężkich pytań. Możemy iść dalej?

Z: Dlaczego z jednej strony twoja odpowiedź na pytanie brzmi tak, a dlaczego nie?

Morgan: Ale wy mnie męczycie! Tak, bo był kimś niezwykle dobrym, a zarazem potężnym, był dla mnie niezwykle ważny. Moja śmierć, mogłaby być dla świata zbawieniem, ale z drugiej strony, gdybym zginęła na zawsze, to moje moce ciemności rozprzestrzeniły by się po świecie i mogłyby spowodować wielkie szkody. Zadowolona?

Z: Bardzo, możemy przejść dalej.

Samus1104: Jakie zwierzęta, kolor i jedzenie lubisz najbardziej?

Morgan: Z zwierząt lubię najbardziej smoki, kolor złoty, jedzenie; czekoladę, maliny i truskawki.

Samus1104: Jakie to uczucie być wybranką Tenebris?

Morgan: Dla mnie jest to norma.

Samus1104: Kochasz Tenebris jak matkę?

Morgan: Nie.

Virafina: Chciałabyś jeszcze raz pójść do klubu dla demonów?

Morgan: Mają zajebiste drinki. Więc tak, o ile nikt mnie nie rozpozna.

Virafina: Zamierzasz kiedyś użyć wiertarki?

Morgan: Nie wiem co odpowiedzieć.

AA1601: Jak się czujesz jako dziedzic mocy Tenebris?

Morgan: Normalnie? Jak już mówiłam od zawsze z tym żyłam, więc to nie jest nic nowego, chociaż życie byłoby bez tego lżejsze.

Jagda152: Kogo byś wolała, Aidrena czy Chrisa na chłopaka?

Morgan: jeśli muszę to Chris.

Z: Jakieś wyjaśnienia wyboru?

Morgan: Nie jest psychopatą, nie zamyka mnie w celi i nie maltretuje runami.

Z: Tylko treningiem.

Kassie2002: Czujesz coś do Chrisa lub Aidrena?

Morgan: Czuję wiele rzeczy.

Kassie2002: Ile żyją Vessanie?

Morgan: Uznajemy jako magowie wymiany, czyli że ktoś może oddać swoje życie, żeby przywrócić do niego kogoś innego, wszystkie gatunki poza ludźmi mogą to robić. Jednak przeciętnie Vessanin żyje 150 lat.

Kassie2002: Masz jakieś blizny?

Morgan: Tak, już mówiłam, że mam na lewym boku pionową, przez co nie lubię gdy ktoś mnie przytula.

Kassie2002: Chcesz kiedyś odwiedzić Ziemię?

Morgan: Bardzo! Wielokrotnie chciałam odwiedzić tą planetę, bo już długo studiuję jej kulturę i języki!

Kassie2002: Wolisz Aidrena, czy Adriana?

Morgan: Wolę się spalić.

Kassie2002: Jakie masz drugie imię?

Morgan: Deathera.

Kassie2002: Czy masz jakąś historię związaną z wampirami?

Morgan: Nie... A czekaj mam jedną! Pamiętam jak kiedyś spotkałam pijaną wampirkę, ta jakby nigdy nic się na mnie rzuciła, natomiast ja byłam przekonana, że moja krew tak samo jak innych Vessan będzie ją palić, na moje nieszczęście, gdy tylko dziewczyna ugryzła mój nadgarstek, zyskała więcej siły i nie umiała się opanować. To był zły dzień.

Z: Jesteś wolna * bierze głęboki wdech*. Zawołaj Aidrena.

Morgan: Tak, tak *wstaje i wychodzi z pokoju*.

Z: Co za... *do pokoju wchodzi Aidren, na co biorę głęboki wdech*.

Aidren: Jestem tu, bo ukradliście mi miecz *siada w fotelu* Czyżbyś się mnie bała? *śmieje się*

Z: Chciałbyś. Mogę cię zabić w każdej chwili.

Aidren: *morduje mnie wzrokiem* Jak skończysz wywiady, to zobaczymy kto, kogo zabije.

Z: zacznijmy *mówię szybko*, mam nadzieję, że dożyję końca wywiadu *prycham pod nosem, a chłopak zaczyna się złośliwie uśmiechać*

Kassie2002: Masz w sobie coś z Aidena? Mam na myśli charakter?

Aidren: Chciałabyś.

Kassie2002: Co się stało z Ognistym?

Aidren: Zniknął ze swoim panem.

Samus1104: Jak zdjąć pierścień?

Aidren: Nikt tego nie wie.

Samus1104: Jak przywrócić Aidena i Adriana.

Aidren: *wzdycha zirytowany* Ile razy muszę wam powtarzać, że się nie da! Mówiłem to wcześniej, nawet deska to przyjęła do wiadomości!

Z: Deska?

Aidren: Morgan.

Jagda152: Czy wiesz, gdzie jest Morgan?

Aidren: Nie dokładnie, ale zakładam, że ty wiesz, więc sugeruje, żebyś mi grzecznie powiedziała, albo...

Z: Nie ma grożenia czytelnikom! Opanuj się człowieku!

Aidren: Nie jestem człowiekiem, nie nazywaj mnie tak, bo...

Z: Następne pytanie poproszę!

MajkaBest22: Jak dokładnie działa pierścień który dałeś Morgan?

Aidren: Runy na pierścieniu wpływają na siłę woli, jako iż Morgan jest z legendarnego gatunku, muszą być one niezwykle silne. Jeśli ona spróbuje go uszkodzić, ten zaatakuje z podwójną siłą psychikę, a następnie użyje energii właściciela, żeby się naprawić. Nie da się go zdjąć, jeżeli spróbuje odciąć swój palec, pierścień automatycznie uniemożliwi to tej osobie, rażac wszystkich w obrębie 20 metrów mocą Morgan.

MajkaBest22: Czy mógłbyś częściowo umrzeć tak, żeby został tylko Aiden?

Aidren: Nie.

Jagda152: Jakie masz tatuaże?

Aidren: *cwaniacki uśmiech* Właściwie to mam tatuaże żywiołów ognia i kamienia, oraz czarnego smoka.

DarkforBlack: Co myślisz o sobie?

Aidren: Jestem potężny, przystojny i łaskawy.

Z: zwłaszcza to ostatnie i bardzo skromny.

DarkforBlack: Co myślisz o Morgan?

Aidren: Ładna, potężna, trzeba ją utemperować, trudna do opanowania, przebiegła, samolubna, brakuje jej krągłości.

Z: Mężczyźni...

DarkforBlack: Co myślisz o Tenebris?

Aidren: Sojuszniczka.

Virafina: Czujesz się jak Bóg? No wiesz trzy osoby w jednej?

Aidren: Narszcie ktoś nie ma pytania o Morgan! W zasadzie, to jestem dwoma osobami, a nie trzema, ale mogę powiedzieć, że często czuję się jak Bóg śmierci *mówi z sadystycznym uśmiechem*

Virafina: Ile masz tajnych baz?

Aidren: To tajne informacje.

Z: No nie przesadzaj, mogę z pewnością powiedzieć, że masz wszystkich baz... *Aidren wyciąga nóż*... sporo, bliżej nieokreślona liczba!

Aidren:*chowa broń* Kontunuuj.

Virafina: Mogę wpaść na kawę?

Aidren: Jeśli nie przeszkadzają ci odgłosy tortur, to śmiało, zapraszam.

Z: Morgan, jakoś nie słyszała odgłosów tortur.

Aidren: Dla niej jestem miły i nie pokazuje takich rzeczy.

Z: Och, czyli masz w sobie dobro z Aidena.

Aidren: Jeszcze jedno słowo na jego temat.

Z: I znów budzi się ciemniejsza strona Greya. Przejdźmy do pytań.

AA1601: Dlaczego chcesz zdobyć kontrolę nad światem?

Aidren: Nie chcę odpowiadać dokładnie na to pytanie. Po prostu tego potrzebuję i chcę, więc dostaję i biorę.

Kassie2002: Co chcesz zrobić z Morgan

Aidren: To pozostanie moją słodką tajemnicą.

Kassie2002: Czy wiesz, że Morgan spotkała swojego brata?

Aidren: Wątpliwe, chociaż nie jest niemożliwe, poza tym on i tak mi nie przeszkodzi.

Wlassak: Możesz nie być takim dupkiem?

Aidren: Ja tylko dąże do tego, czego pragnę, nic poza tym.

Z: Przy okazji rujnując plany innym.

Kassie2002: Jak masz na drugie imię.

Aidren: Skomplikowane pytanie, Aiden miał na drugie imię Nathan, a Adrian Erick, ja takiego nie posiadam.

Z: Nazwij się na drugie Christian, albo Grey.

Aidren: Czy to mnie obraża w jakiś sposób, bo nie wiem o czym mówisz.

Z: Nieważne... słuchaj, bo mam pytania do Aidena i tak jakby to nie ma, a ty byś wiedział, co on by odpowiedział, więc...

Aidren: Dobra *rzuca wściekły* ale po wywiadzie, ten facet ma mi oddać mój miecz.

Z: Zgoda.

Samus1104: Jak to się stało, że stałeś się Aidrenem?

Aidren: Podczas walki w Delphen, Adrian zwabił go w pułapkę, gdy tylko Aiden stanął na ukrytym pentagramie, ich ciała, moce i umysły złączyły się.

MajkaBest22: Jesteś tam?

Aidren: Nie ma go.

Samus1104: Kocham cię Aiden, wiesz?

Aidren: Aiden odpowiedziałby ,,Jesteś bardzo miła, nie wiem za bardzo co powiedzieć, dziękuję"

Z: Łał, nie sądziłam, że wytrwasz.

Aidren: Nie było aż tak źle, tylko kilka razy chciałem was zabić.

Z: Zaraz będziesz musiał sobie dopisać kolejny raz, muszę pożyczyć księgę, która przywoła ducha Tenebris, do niej są teraz pytania.

Aidren: Nienawidzę cię *rzuca we mnie książką i wychodzi z pokoju*

Z: Ciężki typ *otwiera książkę i wywołuje ducha Tenebris*

Tenebris: Czego ode mnie pragniesz?

Z: Odpowiedzi na Q&A.

Tenebris: Nie wierzę... kiedyś byś przede mną padła na kolana, a teraz na jakieś dziecinne pytania będę odpowiadać.

Z: Czyli się zgadzasz, Jej!

Tenebris: Pytaj dziecko, bo nie mam całego dnia.

Z: Masz całą wieczność.

Samus1104: Dlaczego jesteś zła?

Tenebris: Zło to pojęcie względne. Jestem raczej osobą, która za wszelką cenę dąży do obranych przez siebie celów. Złem nazywają to ci, którzy boją się do tego dążyć. Jednak możemy uznać, że jestem zła.

Samus1104: Czy kochasz Morgan, jak matka córkę?

Tenebris: Nie kocham jej.

Z: Oj no weź! Przecież jej pomagałaś!

Tenebris: Poczucie odpowiedzialności.

Samus1104: Gdybyś mogła uszczęśliwić Morgan do granic możliwości zrobiłabyś to?

Tenebris: Tak, ale tylko wtedy, jeśli wypełniłaby zemstę.

Z: A ta tylko o jednym.

Majkabest22: Czy mogłabyś zmusić Morgan do rządzenia światem, jeśli ci się przeciwstawi?

Tenebris: Czy ja przypadkiem, właśnie tego nie robię?

Samus1104: Jakie miałaś tatuaże?

Tenebris: Nie miałam, znamiona to klątwy, przerobione na tatuaże.

Virafina: Jesteś dumna z Morgan?

Tenebris: Jestem dumna z siebie, za to że udało mi się stworzyć życie, które do złudzenia przypomina innych, ale nie z jej nieposłuszeństwa.

Virafina: Zmierzasz użyć wiertarki?

Tenebris: Jestem bytem niematerialnym, nie mogę niczego dotknąć.

AA1601: Dlaczego nie zginęłaś?

Tenebris: Przecież zginęłam.

AA1601: Jakie jeszcze moce będzie mieć Morgan?

Tenebris: Wszystko zależy od...

Z: Następne pytanie!

AA1601: Co takiego złego zrobił ci świat, że chcesz mieć nad nim władzę?

Tenebris: Jestem Boginią zła, to chyba wystarczy.

Nudziara3: Czy jeśli Morgan się zbuntuje i nie zapanuje nad światem, nawet jeśli Aidren ją do tego zmusi, stworzysz nowego potomka?

Tenebris: Moja cała moc jest w Morgan, nie ma możliwości by stworzyć drugiego dziedzica. Poza tym nie mogę drugi raz użyć materiału z tego samego gatunku. Wszystkie istoty, które obecnie żyją, poza Morgan są kruche. Magowie, ludzie, wampiry, nawet demony. Gdybym spróbowała stworzyć dziedzica na podstawie, któregoś z tych gatunków, umarłby od natłoku mocy, dlatego Morgan jest wyjątkowa.

Wlassak: Jak możesz być aż tak złą matką?

Tenebris: Nie jestem jej matką, tylko stwórcą, Morgan nie ma rodziców.

Kassie2002: Dlaczego współpracujesz z Aidrenem?

Tenebris: Mamy wspólny cel.

Agnieszka Kociubiska: Czy w jakikolwiek sposób zależy ci na Morgan, jako dziewczynie, a nie pionku?

Tenebris: Nie.

Agnieszka Kociubiska: Dlaczego pozwoliłaś Aidrenowi dać Morgan pierścień skoro 1. Gdy będzie mu uległa będzie mógł ją wykorzystać przeciw tobie 2. Ona do cholery jest w jakiś sposób twoją córką.

Tenebris: Po pierwsze nie będzie mógł, gdyż obowiązuje go wieczna przysięga. Poza tym mamy wspólny cel, jeśli by próbował się buntować jego cel również przepadnie. Po drugie nawet jeśli w jakiś sposób można ją uznać za moją córkę, to przecież dzieci muszą być posłuszne.

Z: Dotrwałyśmy do końca *zamyka księgę* Aidren, zabierz swoją książkę.

Aidren: *wchodzi do pokoju i zabiera książkę*.

Z: Mógłbyś przywołać byle jakiego demona na chwilę?

Aidren: Ty mnie wykończysz nerwowo. Daemonium. *pojawia się demon i kłania się przed Aidrenem* Masz odpowiedzieć na kilka pytań *wychodzi z pokoju, a demon siada*

Z: Nie przedłużając.

Virafina: Zastanawiałeś się kiedyś nad własnym jestestwem?

Demon: Moje życie należy do mojego Pana, nie ma sensu myśleć o jestestwie.

Virafina: Zamierzasz kiedyś użyć wiertarki?

Demon: Jeśli Pan Aidren rozkaże.

Z: Koniec zabawy marionetko *zabija demona nożem*. Jedziemy dalej. Chris! Chodź żesz tu!

Chris: *wchodzi do pokoju* Nie wierzę, że ja się na to zgodziłem. *siada w fotelu*

Z: Nie marudź.

Chris: Czemu na podłodze jest krew?

Z: Przejdźmy do pytań od razu!

Najlepszaoka: Chris kiedy przypomnisz Morgan o dzieciństwie?

Chris: Czy naprawdę musimy poruszać ten temat?

Z: Tak musimy, połowa pytań tego dotyczy.

Chris: *Łapie się za głowę* Nie wiem, jak narazie nie mam zamiaru, jej przypominać.

Werinda26: Kiedy powiesz Morgan, że jesteś jej przyrodnim bratem?

Chris: Czym się różni to pytanie od tego powyżej?

Z: Tam było o dzieciństwie, a tu o tym, że jesteś bratem.

Chris: Nikt nie powiedział, że kiedykolwiek jej powiem.

Z: Okrutny jesteś.

Werinda26: Z jakiego jesteś gatunku?

Chris: Hybryda Maga i anioła.

Z: Anioły są miłe.

Chris: Jestem nim tylko w połowie.

Majkabest22: Kiedy przypomnisz Morgan o przeszłości?

Chris: Adwokat.

Jagda152: Dlaczego nie powiesz Morgan, że jesteś jej bratem?

Chris: Po prostu jeszcze nie czas na to.

AA1601: Dlaczego jesteś taki tajemniczy?

Chris: Im mniej o mnie wiedzą, tym mniejsza szansa na znalezienie słabości.

AA1601: Czemu milczysz?

Chris: Przecież odpowiadam na pytania, prawda?

Amai_baka: Czujesz coś więcej do Morgan, poza miłością braterską? (Czysto teoretycznie, nie jesteście spokrewnieni).

Chris: Możemy odpuścić sobie temat Morgan?

Z: Nie odpowiedzałeś na zadane pytanie, znowu.

Chris: Sam nie znam odpowiedzi, to trochę dziwne zobaczyć ją znów po tylu latach, rani mnie to, że mnie nie pamięta, ale to nie jest jej wina.

Amai_baka: Czy po ucieczce z domu, miałeś nadzieję, że kiedyś jeszcze spotkasz Morgan?

Chris: Tak, ale bałem się tego spotkania po latach.

Kassie2002: Czujesz coś do Morgan?

Chris: Czekam na adwokata.

Kassie2002: Ile masz wzrostu?

Chris: 6.1 stóp.

Z: Centymetry!

Chris: 185 centymetrów, zadowolona?

Kassie2002: Lubisz Paige i Leandera?

Chris: Zależy od sytuacji.

Z: Przynajmniej ty nie jesteś agresywny.

Chris: Staram się, twoi czytelnicy, ciągle o Morgan pytają.

Z: Cóż poradzić, że masz ciężkie życie.

Chris: Powiesz o co chodzi z tą krwią na podłodze?

Z: zawołaj Regan.

Chris: *unosi ręce w geście poddania i wychodzi z pokoju*

Regan: *wchodzi do pokoju* Hej.

Z: siadaj i przygotuj się na tortury.

Regan: na pewno przesadzasz.

Z: zobaczymy.

Samus1104: Czemu udawałaś dziedziczke Tenebris?

Regan: Zostałam w to przez kogoś wrobiona, a potem kiedy zobaczyłam korzyści, nie umiałam przestać.

Samus1104: Co pomyślałaś o tym, że Morgan to dziedziczka?

Regan: To był szok, nie myślałam, po prostu wszystko się nagle zatrzymało, a ja zrozumiałam, że od zawsze żyłam w kłamstwie.

Virafina: Lubisz swój pokój w Akademiku?

Regan: pokój lubię, ale przywołuje za dużo wspomnień odnośnie Morgan.

Virafina: Jak się czujesz z tym, że nie jesteś dziedziczką Tenebris?

Regan: Od początku o tym wiedziałam, jednak teraz gdy wszyscy wiedzą, że nią nie jestem, spadł ze mnie ciężar kłamstwa.

Virafina: Zamierzasz kiedyś użyć wiertarki?

Regan: Ty jesteś normalna?

Kassie2002: Czy Megan jest w ruchu oporu?

Regan: Nie.

Werinda26: Jesteś strasznie zmienna wiesz?

Regan: Kobiety z reguły są zmienne.

Kassie2002: Łączy Cię coś z Kevinem?

Regan: przyjaźń.

AA1601: Czemu byłaś niemiła dla Morgan?

Regan: Okłamywała mnie całe życie, zdradziła i stanęła po stronie Aidrena, a teraz jakby nigdy nic wraca i w dodatku zamieszkuje z Christopherem!

Z: Zazdrosna?

Regan: To nie sprawiedliwe, że to ją ma trenować, wszyscy chcieliby mieć z nim treningi. On jest najlepszy.

Z:*mruczy pod nosem* wszyscy lubią skakać z klifów. Swoją drogą kto lepiej walczy Chris czy Aiden?

Regan: Ciężki wybór, chyba Chris.

Z: No nieważne! Poproś tutaj Blake'a!

Regan: Na szczęście, już koniec *wychodzi z pokoju*

Blake: *wchodzi* Tylko szybko, bo Keri została sama na korytarzu.

MajkaBest22: W głębi duszy pragniesz wybaczyć Morgan, prawda?

Blake: Nie.

MajkaBest22: Co byś zrobił gdybyś dowiedział się, że Keri ufa Morgan? Co jeśli ufałby jej bardziej niż tobie?

Blake: To logiczne, że byłaby pod kontrolą zaklęcia.

MajkaBest22: Jak ważna jest dla ciebie Keri?

Blake: To moja cała rodzina, nikogo oprócz niej nie mam. Jest dla mnie najważniejsza

Samus1104: Kochałeś Morgan?

Blake: To, że ktoś ci się podoba, nie znaczy, że to kochasz.

Samus1104: Czemu nie przebaczysz Morgan?

Blake: Nie mogę jej wybaczyć.

Z: zawołaj Keri.

Blake: *wychodzi z pokoju*.

Keri: *wchodzi do pomieszczenia* Cześć.

Z: Zaczynamy.

MajkaBest22: Ufasz Morgan?

Keri: Tak. Uratowała mnie dwukrotnie.

MajkaBest22: Jak ważne są dla ciebie polecenia Blake'a?

Keri: W jego obecnym stanie, muszę bardziej polegać na sobie.

MajkaBest22: Wolisz Blake'a, czy Morgan? Komu bardziej Ufasz? Kto wydaje ci sie bardziej szczery?

Keri: Obecnie ufam bardziej Morgan, jednak gdyby Blake byłby w pełni rozumu to zaufałabym mu bardziej. On nie jest w pełni rozumu, dlatego mam obecnie do niej większe zaufanie. Jeśli chodzi o szczerość, to Blake, Morgan wciąż nie jest zbyt szczera i otwarta, wiele rzeczy dusi w sobie.

Z: Czekaj chwilę. *bierze megafon* Obsada do mnie, macie wspólne pytania! *wchodzą bohaterzy i siadają na kanapie i fotelach*

Virafina: Jak się czujecie pełniąc rolę w tym opowiadaniu?

Morgan: Świetna zabawa.

Chris: Bo jesteś główną bohaterką.

Aidren: Mnie autorka irytuje.

Regan: Zgodzę się z wami.

Keri: Ja mam w tej opowieści najgorzej.

Virafina: Macie zamiar kiedyś użyć wiertarki?

Aidren: Może.

Chris: Zależy.

Morgan: Nie.

Regan: Ty jesteś chora.

Z: Dzięki za wywiady, a teraz wracajcie do swoich zajęć, bo muszę rozdział pisać! *wychodzą z pokoju*. Nareszcie koniec siedzenia z tą bandą, chyba zaraz oszaleje! Zostały tylko pytania do mnie.

Darkness_Olivia: Czy Morgan i Aiden jeszcze kiedyś się spotkają?

Zelusiova: W zasadzie, kiedy Morgan spotyka Aidrena, to spotyka, także Aidena

Darkness_Olivia: Czemu Morgan jest nazywana nową "Tenebris".

Zelusiova: Według legendy, to ona ma zniewolić świat, tak jak kiedyś zrobiła to Tenebris. Jednak teraz jest nowa era, ona ma również nowe moce, jednak jej rola, będzie taka, jak rola Tenebris.

Kassie2002: Czy miałaś początkowo w planach zrobić w książce coś inaczej np. postać więcej lub kogoś nie dać?

Zelusiova: Początkowo przyjaciele Morgan mieli się dowiedzieć jej tajemnicy już w 10 rozdziale. Keri miało w ogóle nie być, a Adrian miał zabić Aidena, zamiast stać się Aidrenem. Kevin miał mieć na imię Phillip.

Kassie2002: Gdybyś miała jedno życzenie, czego byś chciała?

Zelusiova: Oficjalna wersja, pokój na świecie. Nieoficjalnie, większy biust.

Kassie2002: Czy to prawda, że jesteś najlepszą przyjaciółką natki116, autorki ,,Żołnierz Doskonały"?

Zelusiova: Kobieto, skąd ty masz takie informacje na mój temat? XD Ale tak, przyjaźnie się z Kaszebem.

Kassie2002: Na jakiej podstawie wybrałaś Do swojej książki imiona?

Zelusiova: Cóż zacytuję znaczenie imienia
- Morgan ,, Morgan jest osobą wrażliwą, odważną i pełną temperamentu. Doskonale nadaje się na stanowiska kierownicze. Posiada wielu adoratorów. Posiada trudny charakter"
- Aiden ,, . Często bierze na siebie odpowiedzialność za powierzone do wykonania zadania, z czego wywiązuje się wzorowo. Aiden lubi dźwigać odpowiedzialność. Odnajduje się w świecie nauki. Nie zawsze wiadomo co myśli."
- Regan, jest stworzone na podstawie imienia Megan.
- Adrian to imię mojego Starego przyjaciela.
- Kevin miał mieć na imię Phillip.
- Brandon - musiałam dać jakieś sztuczne imię XD.
- Keri, moja ulubiona bohaterka serialu M.I.High
- Blake, od imienia Black.
- Christopher, bo moja najlepsza przyjaciółka Patrycja kocha Chrisa Pratta XD.
- Paige, od tancerki Paige Hyland.
- Leander, Bóg wie skąd to wzięłam.

Werinda26: Czy Chris powie Morgan, że jest jej bratem przyrodnim?

Zelusiova: I to jest ten moment, w którym chcesz odpowiedzieć na pytanie, bez spoilerów... JEŚLI powie to na pewno nie powie jej tego w normalny sposób w stylu ,,Hej jestem twoim bratem przyrodnim"

Weridna26: Jeśli mogłabyś wybrać czego byłbyś magiem?

Zelusiova: Kurde, to jest ten moment gdy nie wiesz co powiedzieć. Błyskawice.

Weridna26: Czy zmierzasz kogoś spiknąć z Morgan, jeśli tak to kogo?

Zelusiova: Absolutnie szczerze, nie mam pojęcia. Nawet jeszcze nie zdecydowałam, czy Morgan będzie zła, czy dobra.

Amai_baka: Skąd pomysł na taką książkę?

Zelusiova: Czytałam kiedyś ff o inazuma eleven, główna bohaterka miała specjalny strzał (do bramki na meczu) w którym przywoływała Tenebris XD i tak powstała cała książka.

Amai_baka: Byłaś kiedyś u psychiatry?

Zelusiova: Nie, ale przydałoby mi się XD.

Amai_baka: Co by było twoim zdaniem największą katastrofą?

Zelusiova: Obecnie? Gdyby cały rozdział Q&A się usunął przed publikacją, jak teraz patrzę na licznik to jest 3567 słów xD

Amai_baka: Co byś zrobiła, gdybyś obudziła się w innym świecie, okazałoby się, że masz moce i w nim dość ważną rolę?

Zelusiova: Zrozumiałabym, że powinnam posprzątać pokój, bo jakieś dziwne grzyby halucynogenne się zalęgły XD

Amai_baka: Jakie chciałabyś mieć moce?

Zelusiova: W magicznym świecie błyskawice. Na co dzień: czytanie w umysłach, teleportacja, zatrzymanie czasu, super inteligencja i super szybkość.

Amai_baka: Jakiej jesteś religii?

Zelusiova: Ateistka, zmuszana do chodzenia do kościoła.

Amai_baka: Ile masz lat?

Zelusiova: 14 i pół (bo pół najważniejsze XD) (Edit1: Już 15)

Amai_baka: Jak masz na drugie imię?

Zelusiova: Weronika.

Amai_baka: Chciałabyś pójść do egzorcysty?

Zelusiova: No pewnie xD

Amai_baka: Ulubiony kolor?

Zelusiova: Złoty i czerwony.

Amai_baka: chodzisz na jakieś zajęcia dodatkowe?

Zelusiova: Angielski, Niemiecki i taniec.

Z: To by było na tyle XD

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top