Zazdrościsz ?

Uda mi się i tym razem napisze w narracji 1 osobowej !! =^^=

*** ***

Obudziłem się we własnym łóżku ... na oko była z 5 nad ranem . Cholernie bolą mnie dolne partie ciała , ale pomijając ten fakt czuje się ... nawet nieźle . Z trudem udało mi się wstać z wygodnego łóżka i pójść na dół by sprawdzić czy ktoś już wstał .

Gdy zszedłem na parter od razu poczułem zapach ... czegoś przypalonego ? Co się dzieje ? ... Szybka poszłam do kuchni i ujrzałem jak na patelni przypieka się naleśnik , a na stole leży ... Bill ? Dobra dobra ... bardziej leży na talerzu niż stole , ale to mały szczegół . Pospiesznie wyłączyłem gaz i zdjąłem naleśnik , by wyrzucić go do kosza .
Spojrzałem na Billa wyczekująco jednak się nie poruszył ... w ogolę nawet nie zmienił swojej pozycji o milimetr , cholernie mnie to zirytowało ... westchnąłem i podeszłym do niego . Uklęknąłem przy krześle , na którym siedział i dźgnąłem demona boleśnie pod żebra . Blondyn zawył z bólu i skulił się na krześle , łapiąc się przy tym za owe miejsce
- aż tak mnie nie nawiedzisz ? - zapytał głosem , w którym wyraźnie słyszałem urazę
- żebyś wiedział - odwarknąłem i wstałem z kaczek , czochrając przy tym złotą czuprynę Bill'a . Podeszłem do blatu i zacząłem robić naleśniki , które szczerze mówiąc nie wychodziły Bill'owi , uśmiechnąłem się na te myśl
- z czego się śmiejesz ? - zapytał podejrzliwie demon i stanął za mną i pocałował w kark . Czując to lekko zadrżałem i wtedy do kuchni weszła Olivia ( Autor . XD ) . Spojrzała na nas z kamiennym wyrazem twarzy , a moje serce zaczęło bić jak oszalałem... w końcu stoimy w ... eeeee ... dziwnej pozycji . Blondyn obejmował mnie w talii od tyłu , a jego usta były blisko mojej skóry na szyi .
- Bill nie molestuj małych dziewczynek - powiedział dziewczyna z szatańskim uśmiechem i spojrzała na mnie , dając tym samym znak że to ja jestem tą ,, małą dziewczynką " .
- zazdrościsz że nie molestuje cię ktoś bardzie seksowny od ... - tu urwał bo chyba przypomniał sobie o tym że wciąż tu stoję ...

*** ***

Ostatnio mam problemy z natchnieniem .. wiec bardzo przepraszam , że rozdział mogą być ... eeeee .... denne ;^;

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top