w xxi wieku

słyszysz:                                          
zobacz, co dzieje się w francji
zgubili swój szyk i pojęcie elegancji 
na cześć otwartości i tolerancji
wyniszcza ich teraz terroryzm, czy nie przyznasz mi racji? 

rozumiesz:                             
zobacz, durny człowieku
co dzieje się w xxi wieku
dogna to też nas 
uważaj, życie to ostatnio gra na czas

słyszysz:
zobacz, dzieciaku, co dzieje się w stanach zjednoczonych
spójrz na twoich rówieśników, nawet w szkołach oblężonych 
przez psychopatów chowającymi się za dźwiękami pocisków wystrzelonych 
spójrz na siedliska dzieci znakiem śmierci naznaczonych 

rozumiesz:                                                                
zobacz, ślepcu, u nas też się tacy chowają 
za różańcem i fałszywym uśmiechem się skrywają
oni tylko na odpowiedni moment czekają 
chcą cię zabić, ale się do tego nie przyznają 

słyszysz:                                       
spójrz na rosjan szaleństwo 
już dawno zapomnieli co to człowieczeństwo 
ich desperacja i opresja to przekleństwo
putina żoną jest pazerstwo

rozumiesz:                                                                   
widzisz, znów chcą cię zaślepić kłamstwami
gdyby mogli, z przestępstwem by się szybko zbratali 
krzyczą o smoleńsku, o tym co powinno zostać między nami
dla telewizji specjalnie przed kamerą łkali   

słyszysz:                                                         
spójrz na koreę północną, bachorze
im to już nic nie dopomoże 
kult jednostki, kłamstwa i propaganda, państwo ciągnie od nich jak tylko może  
kiedyś w końcu ich na śmierć zaorze 

rozumiesz:                                                    
zobacz, może z nami jest tak samo?
gdy jesz bułkę rano
zastanów się nad tym, kogo nazywasz mamą 
czy to nie polityczna kukła, siano

słyszysz:                                                                        
zobacz, jak pięknie żyje się w naszym kraju
tu jest zupełnie jak w raju
kościoły oblężone przez wierzących w marcu, kwietniu, maju 
dzieci tutaj nigdy nie były na haju 

rozumiesz:                                                        
spójrz, kłamię patrząc ci prosto w oczy
w polsce już nic nas nie zaskoczy
wszyscy wiemy, jak nasz los się potoczy 
kłamstwo kiedyś w końcu w całości nas otoczy

słyszysz:                                                                                     jak tam, dzieciaczku? wszystko u ciebie w porządku?
nic cię nie trapi w środku?
twój smutek jest w fazie zarodku? 
piękne jest to nasze życie, prawda kotku?

rozumiesz:                                                     
słuchaj, nie obchodzi mnie co czujesz
bardziej mnie obchodzi, co sobą afiszujesz 
umierasz powoli, nie wiesz po co żyjesz?
świetnie! ale czy zauważyłaś, że ostatnio tylko tyjesz? 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top