pani psorka
patrzy spod klosza słoikowych okularów
z trudem trzyma przy sobie to, co jeszcze nie wypadło jej ze stawów
wszystkich wzrokiem świdruje, lecz na mnie nie chce nawet spojrzeć
dla niej jestem robaczywą śliwką, która opiera się z tym, by dojrzeć
reprezentantka zepsutego społeczeństwa, tej części młodej
brak przyszłości, brak pieniędzy, brak zdolności kredytowej
mojego imienia zapamiętać nie potrafi
nic nie szkodzi, dla mnie także jest tylko panią od geografii
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top