mdłości
w co pogrywają dorośli
to oni czy ktoś nad nimi
czemu nie uznają
tego co się tu tworzy
czy nie wiedzą
że my też jesteśmy częścią historii
w co pogrywamy
dokąd zmierzamy
z tym co efektem jest tego
co czynimy
jak myślimy
gdy mówią, że cieszą się, że nadal żyję
czemu robią to ze względu na swoje sumienie
czemu dają się temu kontrolować
czemu chcą mną sterować
chcą mnie mieć przy sobie
by później nie musieć zadręczać się tym
że nie ma mnie tu przez nich
każdy czyn ma swoje konsekwencje
oto wasze
i słodzą
słodsza jest tylko świadomość
że to nieprawda
dość cukru
wolę sól
trzeba uczynić coś drastycznego
by skłonić ich do refleksji
by katowali się myślą
męczennicy półświadomości
jak ja
sypię wam sól do otwartego mózgu
dotarło do mnie, że jestem tylko obsewatorem
pieprzone oko opatrzności
bez możliwości ingerencji
-
jeszcze raz zapraszam na punkt zegar :)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top