gdy budził mnie krzemieniami

pamiętam
powiedział kiedyś
że ból już go nie boli
pamiętam
że zasnęłam wtedy
szepcząc w poduszkę
że chyba zaczynam się przywiązywać

patrzenie na niego czasem bolało
jednak nigdy nie tak bardzo
jak sprawianie mu przykrości

pobogosław mój smutek
a ja powiem ci
że moja krew jest w kolorze twoich oczu
a strach przybiera formę mojego tchórzostwa 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top