29
09.07.15r. Czwartek 19:38
Mieszkam u Harrego. Powiedzmy, że oboje zostaliśmy singlami. Jest taka różnica, że Louis wybaczył Harremu, natomiast Liam mi nie. Nadal czuję się źle z tym wszystkim, ale jest już zdecydowanie lepiej.
Tego dnia, kiedy Liam dowiedział się o mojej zdradzie, poszedł gdzieś i wrócił nad ranem pijany i śmierdzący kobiecymi perfumami. Dopiero wtedy zrozumiałem co czuł, kiedy dowiedział się o mojej zdradzie. Mój problem polegał na tym, że nie wiem czy mnie zdradził czy nie, ale czułem się tak jakby to zrobił. Nie byłem zły, bo wiedziałem, że zrobił to z mojej winy. Ale gdyby to zrobił to byłbym zły, że zdradził mnie z kobietą.
Harry był na mnie zły, ale nadal był moim przyjacielem i przyjął mnie pod swój dach, a raczej jego mama. Jestem wdzięczy Anne, że zgodziła się na to abym na chwilę u nich zamieszkał. Gemma bywa denerwująca, ale lepsze to niż mieszkanie w kartonie.
Nie poddałem się, nie tym razem. Dla Liama jestem gotowy zrobić wszystko, to nie koniec. Zraniłem go i jestem tego świadomy, ale muszę to naprawić.
O miłość trzeba walczyć.
Staram nie robić sobie krzywdy, czy zacząć normalnie jeść. Przez te wszystkie nerwy znowu schudłem, ale muszę przytyć. Jak nie dla siebie, to dla niego.
Dla niego wszystko.
Staram się też nie pić. Nie jest mi łatwo, ale muszę odkupić swoje winy. Staram się też nawiązać z nim jakiś kontakt, ale nie odbiera telefonów, nie odpisuje na sms-y. Zraniłem go, potrzebuje czasu, ale każda chwila bez niego wydaje mi się bez sensu. To tak jakby stracić część siebie, zostaje dziura w sercu, której nie da się niczym wypełnić.
Kiedy ostatni raz przekroczyłem próg naszego mieszkania, zabrał ze sobą swoje serce. Muszę zrobić wszystko, żeby mieć je z powrotem. Dopiero wtedy poczuję się naprawdę szczęśliwy.
XX
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top